Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, która zamyka rok liturgiczny, już od lat łączy święto patronalne Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Od zeszłego roku jest również dniem, w którym młodzi na całym świecie mają swoje święto – Światowy Dzień Młodzieży. Każdy w swojej diecezji, ale w duchowej łączności ze wszystkimi zakątkami świata.
W tym dniu w samo południe katedra rzeszowska wypełniła się po brzegi młodzieżą, dorosłymi, dziećmi, kapłanami i siostrami zakonnymi, wszyscy przybyli, by razem cieszyć się z królowania jedynego Boga, Jezusa Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podczas Eucharystii, której przewodniczył bp Jan Wątroba, 25 kandydatów na członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży złożyło uroczyste przyrzeczenie. Zapewnili, że są gotowi „przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie”. W murach katedry wybrzmiały okrzyki: „Gotów!”, a na twarzach nowo przyjętych KSM-owiczów malowała się duma i radość. Biskup wręczył nominacje nowym prezesom Akcji Katolickiej, z tą chwilą 31 osób rozpoczęło swoją posługę na nowym stanowisku.
Reklama
Piękna liturgia koncelebrowana przez niemal 50 kapłanów z asystą Liturgicznej Służby Ołtarza, uświetniona przez młodzieżowy chór, zakończyła się, a wszyscy zebrani wyruszyli na „Królewską Ucztę”. Przy dźwiękach hymnów Światowych Dni Młodzieży cała wspólnota wyruszyła, śpiewając i tańcząc, aby na Uniwersytecie Rzeszowskim bawić się, modlić i słuchać świadectw Bożej miłości. Ponad 1200 chłopców i dziewcząt spędzało ten czas z widocznym na twarzach entuzjazmem tańcząc, śpiewając, poznając się i otwierając na drugiego człowieka.
Wydarzenie zakończyły adoracja Najświętszego Sakramentu przy wspólnie śpiewanych pieśniach i błogosławieństwo. Kapłani złączyli się na modlitwie za wszystkich młodych, a młodzi za kapłanów, aby ta obustronna troska owocowała w przyszłości pięknym Kościołem.
Tak zakończyła się „Królewska Uczta” na dworze największego z Królów, Jezusa Chrystusa.
Wyjątkowy dzień, który zgromadził tak wielu, zebrał w jednym miejscu wiele ludzkich historii, złączył w sobie wszystko, co w życiu jest najważniejsze: modlitwę, czas spędzony z drugim człowiekiem, miłość i zapał.
Wiele można powiedzieć o tzw. dzisiejszej młodzieży, ale ta dzisiejsza młodzież jest przyszłością naszego Kościoła.