Reklama

Tarnów

Formacja i integracja

Może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Tak zrobili ministranci z parafii św. Jana Chrzciciela w Łącku.

Niedziela Plus 35/2023, str. VI

Ks. Jan Kurek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chłopcy, którzy na co dzień służą w Łącku przy ołtarzu, udali się na tygodniową oazę wakacyjną w Bieszczady. Odwiedzili m.in. Zwierzyń i Myczkowce. W planie nie zabrakło wielu atrakcji. Ministranci codziennie mieli okazję zobaczyć wyjątkowe świątynie, udali się także w góry. Codziennie były też Msza św. i ćwiczenia z liturgii. W oazie wzięło udział trzydziestu sześciu ministrantów.

Pozytywne zmęczenie

Chłopcy przyznają, że był to dla nich świetnie wykorzystany wakacyjny czas. – Od razu byłem chętny, żeby jechać na tę oazę. Na pewno dała mi wiele duchowo. Lepiej jest poświęcić czas dla Boga, niż spędzać wakacje np. przed komputerem. Bo chwile oddane Bogu dadzą nam więcej. Oprócz tego na oazie było wiele okazji do odpoczynku, ale też sporo aktywności, np. dużo graliśmy w piłkę nożną – mówi Jakub. Piotr dodaje, że nieraz był zmęczony po całym dniu, ale było to dla niego pozytywne zmęczenie. – Niektóre dni były bardzo intensywne i odczuwałem zmęczenie, ale nie żałuję i chętnie bym to powtórzył – opowiada ministrant.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobry czas

Oprócz ministrantów z Łącka w oazie wzięło udział kilku chłopców z innych parafii. W Bieszczady pojechali też ministranci z Ujanowic, Uszwi i Podola. – Nawiązałem na oazie kilka nowych znajomości, może nawet przyjaźni – wyznaje jeden z uczestników. I dodaje: – Pojechałem, bo chciałem więcej nauczyć się o liturgii, ale też w dobry sposób wykorzystać wakacyjny czas. To były dni i nauki, i odpoczynku, ale odpowiednio wyważone.

Bóg daje „kopa”

Stałym elementem oazy była codzienna Msza św. – Dla mnie wiara jest bardzo ważna w życiu. Ona umacnia mnie codziennie. Wiedziałem, że na oazie spędzę czas ze znajomymi, którzy myślą i czują podobnie. Msza św. wyglądała trochę inaczej, bo byliśmy w gronie przyjaciół i znajomych. Mogliśmy głębiej wejść w to, co się dzieje podczas Eucharystii, i lepiej to poznać, bo było dużo spokojniej – wyjaśnia Mikołaj. Jak dodaje, Boga zabiera ze sobą wszędzie. – W wolnym czasie graliśmy w piłkę, biegaliśmy i bawiliśmy się. Ja nie zostawiam Boga w kościele, ale On jest ze mną wszędzie. Na boisku, w szkole czy wśród znajomych. On daje mi „kopa” w tym, co robię – przyznaje Mikołaj.

Reklama

Wspólnota

Podczas oazy chłopcy spędzali ze sobą prawie każdą chwilę. Nie mieli przy sobie telefonów. – Wakacyjne oazy dają chłopakom przede wszystkim możliwość stworzenia wspólnoty. Uświadamiają sobie oni wówczas, że my wszyscy służymy Bogu nie tylko przy ołtarzu, ale też przy stole podczas posiłków, w codziennych sytuacjach – zauważa ks. Jan Kurek, wikariusz z Łącka, organizator oazy. – Mamy więc formację ludzką, ale i duchową. Podczas Mszy św. w takiej grupie mogę precyzyjniej wskazać na pewne elementy liturgii i pogłębić miłość ministrantów do Eucharystii – dodaje kapłan.

Świadectwo

Oaza to nie tylko okazja do formacji dla ministrantów. To także czas, w którym duchowo rozwija się kapłan. – Często ci młodzi mężczyźni po prostu zawstydzają mnie swoją wiarą. Pewnego wieczoru pilnowałem ciszy nocnej. Sprawdzałem pokoje. W jednym nich jeden chłopak już spał, drugi był w łazience, a trzeci klęczał i się modlił. To piękne świadectwo tego, że chłopcy nie wstydzą się modlitwy i Boga. To umacnia mnie jako księdza. Wspólnie z ministrantami poznajemy dzięki temu wizję prawdziwego, żywego Kościoła – mówi ks. Kurek.

2023-08-22 12:40

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję