Czy potrafimy jeszcze czekać? Na światło rozbłyskujące w kościele, na duże płatki śniegu, rodzinne spotkanie, kruchy odgłos łamanego opłatka, kolędowanie połączone z pomylonymi chwytami na gitarze?
Czy oczekujemy jeszcze tych, którzy będą zwiastować nam radość wielką? Którzy, jak aniołowie czy pastuszkowie, opowiedzą z radością o narodzinach Zbawiciela? O tym, że żyjemy dla czegoś więcej niż czerwone kubki w renifery?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W niedzielę 19 listopada w katedrze Świętych Janów odbyła się wyjątkowa uroczystość. Pięciu kleryków V roku Wyższego Seminarium Duchownego wzięło udział w obrzędzie admissio, deklarując przed Bogiem i ludźmi swoją gotowość do przyjęcia święceń diakonatu i prezbiteratu.
Byli to: Radosław Figurski z parafii Ducha Świętego w Grudziądzu, Emanuel Kwiatkowski z parafii bł. Marii Karłowskiej w Toruniu, Paweł Lange z parafii św. Tomasza Apostoła w Nowym Mieście Lubawskim, Mateusz Marchlewski z parafii św. Tomasza Apostoła w Nowym Mieście Lubawskim, Szymon Ostrowski z parafii Chrystusa Króla w Jabłonowie Pomorskim.
Admissio to ważny krok na drodze do kapłaństwa, który wymaga od kleryków wielkiej wiary, odwagi i miłości. To ostatni krok formacji seminaryjnej przed przyjęciem święceń diakonatu, które odbędą się w czerwcu przyszłego roku. Mszy św. przewodniczył bp Józef Szamocki, który w homilii podkreślił znaczenie tego obrzędu i zachęcił kleryków do jeszcze gorliwszego naśladowania Chrystusa, Dobrego Pasterza. Wspomniał też o roli kapłanów w dzisiejszym świecie, pełnym wyzwań i zagrożeń, ale także nadziei i radości. Po zakończeniu liturgii klerycy udali się do seminarium, gdzie spotkali się z rodzinami, przyjaciółmi i współbraćmi, aby dzielić się swoim świadectwem i radością.
Życzmy im, żeby wytrwali na drodze powołania, żeby z radością opowiadali o Tym, który jest największą tęsknotą ludzkiego serca.