Reklama

Wiara

Ludzkie historie

Nawróceni milionerzy, którzy usłyszeli Matkę Bożą - od 30 lat mieszkają w Medjugorie

„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało orędzie Matki Bożej, które zmieniło życie Patricka i Nancy, milionerów z Kanady, którzy od ponad 30 lat mieszkają w Medjugorie.

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

radio-medjugorje.com

Patrick i Nancy Latta

Patrick i Nancy Latta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patrick Latta był odnoszącym sukcesy biznesmenem w Vancouver w Kanadzie. On i jego żona Nancy prowadzili wystawny tryb życia. W ich codzienności brakowało Boga. Czwórka dzieci Patricka (z dwóch poprzednich małżeństw) miała wszystko, co można było kupić za pieniądze. Prześladowały ich jednak uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Dobra materialne i hedonizm stanowiły dla nich wartość nadrzędną. Do czasu.

Jedynym bogiem był pieniądz

„Znałem sposoby, aby powiększyć kapitał. Kiedy syn zapytał mnie: «tata, kto to jest Bóg?», pokazałem mu banknot 20-dolarowy i powiedziałem: «oto twój bóg! Im więcej będziesz ich miał, tym więcej boga będziesz miał»” – wspomina Latta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Patrick i Nancy poznali się w dojrzałym wieku. Kobieta pracowała wówczas w dobrze prosperującej kancelarii prawnej.

Przez wiele lat para żyła bez ślubu. Jak mówią, oboje uważali to za coś normalnego. Po 7 latach spędzonych razem postanowili sformalizować związek. Patrick wypożyczył prywatny helikopter i zorganizował wspaniałą uroczystość. „Była to ceremonia cywilna, a orkiestra grała muzykę New Age” – opowiada mężczyzna. Kiedy Patrick wrócił następnego dnia z pracy do domu, Nancy płakała. „Nie czuję się żoną” – oznajmiła. Kobieta pragnęła ślubu kościelnego. Mąż przypomniał jej, że ma już za sobą dwa małżeństwa, w tym jedno kościelne, i dwa rozwody. Tego dnia para postanowiła uporządkować sprawę.

Reklama

Nancy i Patrick spotkali się z biskupem, który posiadał dokumentację dotyczącą stwierdzenia nieważności małżeństwa mężczyzny z pierwszą żoną. „Drugi mój związek był tylko cywilny, więc nie było żadnych przeszkód, bym poślubił Nancy w kościele” – tłumaczy Latta.

„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni”

Nancy udała się do kościoła Niepokalanego Serca Maryi, by zapytać księdza, czy mógłby udzielić im ślubu. Kapłan zgodził się, ale przestrzegł kobietę, aby nie wychodziła za Patricka. „Nie ma szans, aby to małżeństwo przetrwało. On nigdy się nie zmieni” – podkreślił duchowny.

Latta zgodził się uczęszczać na spotkania przygotowujące do przyjęcia sakramentu małżeństwa. Złożył wiele obietnic. Zadeklarował, że przystąpi do spowiedzi. Ostatecznie para stanęła na ślubnym kobiercu. Mężczyzna złamał jednak każdą obietnicę. W życiu Nancy i Patricka wciąż brakowało obecności Boga, małżonkowie nie chodzili do kościoła, nie uczestniczyli w Eucharystii i nabożeństwach, nie modlili się.

Podczas jednej z przeprowadzek para znalazła paczkę, którą przysłał im brat Nancy. W środku znajdowała się książka o orędziach Matki Bożej z Medjugorie. Nancy podała ją Patrickowi. „Mój drogi mężu poganinie, wyrzucić to ty, bo ty będziesz to miał na sumieniu!” – powiedziała. Latta doskonale pamięta moment, kiedy sięgnął po książkę. „Przyszłam, aby wezwać cię (was) do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało pierwsze orędzie.

Reklama

W jednej chwili coś się zmieniło. Mężczyzna zaczął płakać. Trudno mu było zrozumieć, że Matka Boża postanowiła zwrócić się bezpośrednio do niego. Drugie orędzie, które przeczytał Patrick, brzmiało: „Przyszłam wam powiedzieć, że Bóg istnieje!”.

Na drugi dzień Latta poprosił żonę, aby pomodlili się razem na różańcu. „Jeśli się nie spowiadacie, nie może się dokonać wasza droga nawrócenia” – usłyszał w głębi serca. Patrick zdał sobie sprawę, że cała nauka katolicka, którą przekazali mu rodzice, jest prawdziwa, ale on o tym zapomniał. Pamięta też dzień, kiedy wreszcie poszedł do spowiedzi. „Idź w pokoju, Bóg ci wybacza, odpuszczone są ci twoje grzechy” – słowa kapłana, które usłyszał w konfesjonale, stały się tak bardzo uwalniające.

Po tym doświadczeniu Patrick zrozumiał, że to właśnie księża mają niezwykły dar jednoczenia ludzi z Bogiem. Wdzięczność wobec kapłanów sprawiła, że mężczyzna postanowił rozpocząć budowę domu dla pielgrzymów w Medjugorie.

„Codziennie żyjemy z naszą Panią”

Małżonkowie sprzedali wszystko, co mieli, i się tam przeprowadzili. „Dlaczego chcesz zamieszkać w Medjugorie, skoro nigdy tam nawet nie byłeś?” – zapytała Nancy. Patrick odpowiedział: „Tam mieszka Maryja, a ja chcę być Jej sąsiadem, ponieważ ocaliła mi życie”.

Reklama

W czasie przeprowadzki para usłyszała o weekendzie maryjnym w Eugene w Stanach Zjednoczonych. Małżonkowie wzięli udział w konferencji naukowej na temat orędzia Matki Bożej w Medjugorie. Byli bardzo wzruszeni, gdy kapłan zasugerował, by wszyscy poświęcili się Niepokalanemu Sercu Maryi. „Matko Święta, weź moje dzieci, ponieważ ja nigdy nie byłem prawdziwym ojcem. Błagam Cię, bądź dla nich rodzicem, jestem fatalny, zniszczyłem czwórkę moich dzieci, uratuj je Ty” – powiedział Patrick.

Małżonkowie spędzili 2 dni na konferencji. Dowiedzieli się, że dla Matki Bożej, w drodze do nawrócenia, ważne są spowiedź, odmawianie Różańca oraz uczestnictwo we Mszy św. Mężczyzna zaczął żyć orędziami Matki Bożej. Codziennie się modlił, czytał Biblię, pościł. Jego dzieci zaczęły się nawracać. Po prawie 20 latach jeden z synów powrócił do Kościoła, ożenił się. Ma dwójkę pięknych i zdolnych dzieci. Jest nauczycielem w katolickim liceum. Drugi syn przyjechał kiedyś w pobliże Wzgórza Objawień, a ojciec ofiarował mu różaniec. Wrócił do Kanady, a później zadzwonił do Patricka, aby powiedzieć mu, że przestał pić, rzucił rugby i chce zostać strażakiem. Patrick zapytał: „Jak to możliwe?”, a syn rzekł: „To przez różaniec, który mi dałeś w Medjugorie”. Dziś jest żonaty i ma dwójkę wspaniałych dzieci.

„Matka Boża powiedziała: jeśli będziecie odmawiali Różaniec, pokażę wam cuda w waszych rodzinach” – opowiada Patrick, parafrazując słowa Maryi. Przez 10 lat mężczyzna nie miał kontaktu z córką. Pewnego dnia odebrał od niej telefon. Powiedziała, że jest w Kanadzie i chciałaby przyjechać do Medjugorie. „Tatusiu, ja chcę zacząć od nowa. Nie chcę żyć z dala od rodziny” – wyjaśniła. W tym czasie miała za sobą trzy rozwody. Przyjechała do Patricka i Nancy na 2 tygodnie. Została tu uzdrowiona. Problem z alkoholem zniknął. Kobieta wróciła na studia i uzyskała dyplom pielęgniarski. Patrick poprosił Maryję o wstawiennictwo dla najstarszego syna, który nadal prowadził niemoralny tryb życia. Dzięki modlitwie on także powrócił do Boga.

Patrick i Nancy wciąż dzielą się swoim świadectwem, zapraszają do domu wszystkich pielgrzymów udających się do sanktuarium. Często też podkreślają moc modlitwy różańcowej. „To jest odpowiedź na każdy problem. To jest odpowiedź na twoje małżeństwo. To jest odpowiedź dla twoich dzieci” – mówią.

2024-11-26 14:11

Ocena: +54 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego właśnie ja?

Od momentu cudownego uzdrowienia wciąż towarzyszy mu pytanie: Co Bóg chce przez to powiedzieć? Bo przecież musi być jakiś cel tego, co się zdarzyło

Uzdrowiony François nie wygląda na swoje 58 lat. Ani na człowieka po tak ciężkiej chorobie. Mieszka razem z żoną w Créteil pod Paryżem, we własnym domu z ogrodem. Pracował w firmie ubezpieczeniowej. – W maju 2001 r. kupiliśmy grunt pod budowę domu – wspomina. – Dziękowałem Bogu, że znalazłem teren z dębami, które tak bardzo chciałem mieć. Kilka dni później dowiedziałem się, że jestem nieuleczalnie chory. Głęboko zastanawiałem się, co Bóg chce mi powiedzieć. Otrzymałem wielką łaskę ufności. Leczyłem się, leżałem w szpitalu, a w przerwach pracowałem jak szalony, kończyłem mój dom. Miałem wielką ufność. Nie wiem skąd, ale towarzyszyła mi ona zawsze. Nawet wtedy, gdy miałem coraz gorsze wyniki badań, śpiewałem w duchu charyzmatyczną pieśń: „Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” – mówi François Audelan.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne

2025-01-03 18:30

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

bezpieczeństwo

pielgrzymowanie

Grażyna Kołek

Pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne - oświadczył łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa. Spotkał się on z uczestnikami pielgrzymki z włoskiej archidiecezji Bolonia.

Pytany przez pątników o kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie, stwierdził, że „perspektywy na zawieszenie broni w Strefie Gazy mają swoje upadki i wzloty; są jak tkanina Penelopy, która zdaje się być na ukończyć i nigdy się nie kończy”.
CZYTAJ DALEJ

Santiago de Compostela: trzeci z rzędu rekordowy rok na Drodze św. Jakuba

2025-01-03 17:08

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Hiszpania

droga św. Jakuba

wikipedia/Edescas2

Droga św. Jakuba

Droga św. Jakuba

Pielgrzymi na Drodze św. Jakuba w 2024 roku po raz kolejny pobili rekord. Jak podaje biuro pielgrzymkowe w Santiago de Compostela, w ubiegłym roku przybyszom z całego świata wydano 499 239 certyfikatów. Czyni to rok 2024 trzecim z rzędu rekordowym rokiem dla tradycyjnego szlaku do Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii po 2022 roku (438 307) i 2023 roku (446 082). Nawet w sylwestra przybyło 183 pielgrzymów.

Droga św. Jakuba, czyli Camino de Santiago, jest europejskim szlakiem pielgrzymkowym, prowadzącym do katedry w Santiago de Compostela w Galicji w północno-zachodniej Hiszpanii. Od IX wieku szlak ten wiedzie pielgrzymów od krajów bałtyckich przez Polskę, Niemcy, Szwajcarię i Francję do grobu św. Apostoła Jakuba (Większego) w hiszpańskim Santiago de Compostela. W tamtejszej katedrze ma znajdować się jego ciało. Nie ma jednej trasy pielgrzymki - uczestnicy mogą dotrzeć do celu jednym z wielu szlaków. Droga oznaczona jest muszlą św. Jakuba, która jest także symbolem pielgrzymów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję