Trwa moda, że Wigilię należy koniecznie przeżyć w wielu miejscach, a nawet na ulicy, zanim człowiek zasiądzie do wieczerzy z najbliższymi. Tysiące mieszkańców, przede wszystkim biedni i bezdomni, zdecyduje się spędzić kilka godzin na zimnie, w przygodnym towarzystwie, by zjeść coś ciepłego za darmo i podzielić się opłatkiem. Ci sami, którzy przez cały rok na widok siebie przyspieszali kroku, odwracali z niesmakiem głowy. Te same twarze w jednym miejscu, tylko pora inna. Wieczerza wigilijna.
Powiedzmy sobie szczerze – w takim czasie nie obchodzi nas, co myślimy o sobie przez cały rok. Znika między nami niewidzialny mur. Przestajemy się oburzać na widok ludzi zarośniętych, brudnych i cuchnących alkoholem. My mamy dokąd wrócić i po przekręceniu zamka w drzwiach zostawić za sobą kłopoty i zmartwienia. I może różnica pomiędzy naszymi światami jest właśnie w tych drzwiach, które otwieramy lub zamykamy.
Na czas prawdziwej Wigilii zamykamy drzwi. Stajemy wszyscy, najbliżsi sobie, żeby przełamać się opłatkiem i zapomnieć o urazach i krzywdach. Na miejskich Wigiliach uczymy się być dobrymi dla innych, w domu chcemy być dobrzy już tylko dla siebie. Trudne to zadanie i najlepsza okazja, by je rozwiązać to, oczywiście, domowa Wigilia:
W ostatnich tygodniach lipca br.praca w Senacie nabiera szczególnego, przedwakacyjnego, przyspieszenia. Jednym z pól aktywności, za który i ja m.in. odpowiadam, jest finalizowanie uchwał dotyczących ważnych wydarzeń historycznych. Osobiście jestem szczególnie odpowiedzialny za treść dwóch uchwał w pewnej mierze tylko ze sobą powiązanych, a dotyczących kalendarza sierpniowego. Otóż 80 lat temu, 11 sierpnia 1937 r., najwyższe władze ZSRR podjęły decyzję w sprawie fizycznej eksterminacji ponad 111 tys. Polaków, obywateli państwa sowieckiego, wobec których zastosowany wcześniej eksperyment nie powiódł się. Oczywiście z punktu widzenia ateistycznego i totalitarnego państwa opartego na ideologii marksistowskiej. Eksperyment ten polegał na utworzeniu w latach 20. XX wieku specjalnych samorządnych gmin polskojęzycznych (Marchlewsk i Dzierżyńsk) na terenie Ukraińskiej i Białoruskiej Republiki Rad, w których Polacy pod wodzą bolszewickich aktywistów wyrzekliby się Boga i swych tradycji. Zastosowano „miękkie” oddziaływanie, w postaci zestawu „marchewek” oraz „bata” używanych przez GPU-NKWD, w zależności od postępu w budowaniu „nowego człowieka”. Represjom poddawano (praktycznie od 1918 r.) księży katolickich, pozbawiając ich prawa do posług religijnych, a następnie aresztując i wywożąc do łagrów (głównie do wyjątkowo ciężkich, położonych na Wyspach Sołowieckich). Szczególną rolę miała odegrać propaganda, z tytułowym organem prasowym Związku Wojujących Bezbożników pt. „Bezbożnik”, który osiągał nakład ok. 2 mln egzemplarzy. Jak pisał znawca tematu – ks. prof. Roman Dzwonkowski, antykatolicka – w przypadku mniejszości polskiej – akcja nadzorowana przez GPU-NKWD wpisywała się w plan pięcioletni oczyszczania obszaru ZSRR z wpływów religijnych, który w 1937 r. musiał zakończyć się sukcesem. Skala ludobójstwa dokonanego przez komunistów sowieckich w ramach „operacji (anty) polskiej” z lat 1937-38 poraża, a także fakt, iż na bieżąco w II RP – nie mówiąc już o latach PRL, a także III RP – panowała na ten temat zmowa milczenia. Dopiero badania naukowe podjęte m.in. przez wspomnianego ks. Dzwonkowskiego, prof. Mikołaja Iwanowa oraz – ostatnio – dr. Tomasza Sommera, zaczynają przynosić efekty w postaci pogłębionej wiedzy dotyczącej tego tragicznego czasu. Dzięki temu może wzrosną nasza wiedza i zrozumienie polityki Stolicy Apostolskiej w tym czasie, która jako jedyna już w 1937 r. – traktując na równi obydwa pogańskie totalitaryzmy, niemiecki i bolszewicki – potępiła twórców nieludzkich doktryn i sprawców nieludzkich czynów.
Po niemal 4 latach procesu, Sąd Okręgowy w Warszawie zakończył postępowanie w sprawie o ochronę dóbr osobistych Instytutu Ordo Iuris przeciwko Annie Marii Żukowskiej - informuje Ordo Iuris.
Prawnicy Ordo Iuris wystąpili z powództwem przeciwko posłance Lewicy - Annie Marii Żukowskiej, która podczas manifestacji przed siedzibą Instytutu w 2020 r. podnosiła szereg fałszywych oskarżeń pod adresem Ordo Iuris, określając go mianem „instytutu kultury faszystowskiej”. Poważnych naruszeń renomy Fundacji dopuściła się także za pośrednictwem prowadzonych przez siebie profili na portalach społecznościowych, gdzie zarzuciła Ordo Iuris „wprowadzanie polityki nienawiści i wykluczenia” oraz „ingerowanie w pracę samorządów” w celu rzekomego wdrażania dyskryminujących uchwał. Instytut domagał się od Anny Marii Żukowskiej złożenia oświadczenia z przeprosinami. Ordo Iuris żądało również opublikowania przeprosin na Twitterze (obecnie X) i Facebooku, a także zapłaty zadośćuczynienia.
Państwo Watykańskie zaostrzyło sankcje dla osób próbujących nielegalnie uzyskać dostęp na terytorium najmniejszego państwa świata. W dekrecie wydanym przez Gubernatorat Państwa Watykańskiego 19 grudnia przewidziano znaczne zwiększenie grzywien i kary więzienia dla osób naruszających surowe przepisy bezpieczeństwa Państwa Watykańskiego.
Dokument, podpisany przez kardynała Fernando Vérgueza Alzagę LC, przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego, przewiduje grzywny w wysokości od 10000 do 25 000 euro i kary pozbawienia wolności od roku do czterech lat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.