W każdą pierwszą niedzielę miesiąca w kościele rektoralnym w Łomży organizowane są Msze św. za Ojczyznę połączone ze wspólnym śpiewem pieśni patriotycznych.
O powodzeniu tej szczytnej inicjatywy świadczy list, który napłynął do naszej Redakcji.
Serdeczne Bóg zapłać inicjatorom uroczystej Mszy św. za Ojczyznę w łomżyńskim kościele rektoralnym pw. Najświętszej Maryi Panny, odprawianej w każdą pierwszą niedzielę
miesiąca - takie nabożeństwa są teraz nam i naszemu krajowi niewątpliwie potrzebne.
Myślą przewodnią spotkania 1 lutego br. było uczczenie Bohaterów Powstania Styczniowego 1863/64 i wspomnienie zbliżającej się niebawem 64. rocznicy tak zwanej pierwszej wywózki naszych
Rodaków na Syberię. Byli wśród tych Zesłańców i moi Przodkowie, dlatego pragnę, za pośrednictwem „Głosu Katolickiego” podziękować wszystkim organizatorom i współtwórcom
tej uroczystości za wspólne modlitwy i śpiewy w tych intencjach. Zapewne nie tylko mnie, ale i innym uczestnikom tej uroczystości dostarczyło to nabożeństwo
wyjątkowych przeżyć. Bóg zapłać za to budujące doświadczenie religijne, tym cenniejsze, że uczestniczyli w nim nie tylko starsi mieszkańcy naszego miasta, ale tez młodzież gimnazjalna
i licealiści. To właśnie młodzież wzbogaciła to nabożeństwo w sposób szczególny, włączając się w liturgię i po Mszy św. w dalszy przebieg uroczystości
poprzez recytację przejmujących swą treścią wierszy. To wzruszenie udzieliło się wszystkim uczestnikom tego zgromadzenia. Było to najbardziej odczuwalne podczas spontanicznych oklasków, którymi nagradzano
recytacje, czy ilekroć intonowano podniosłe w swej wymowie pieśni patriotyczne, a zebrani wstawali z miejsc.
Odniosłam wrażenie, że najmocniej przemówił do uczestników tego spotkania „Marsz Sybiraków”. Mimo zachęty ze strony organizatorów nie podjęto w tym przypadku próby
wspólnego śpiewu, gdyż, jak mi się zdawało, nie pozwoliły na to osobiste emocje. Proste słowa tej pieśni zawierają esencjonalny zapis losów wielu polskich pokoleń, doświadczeń, które zapewne przekazywane
były w tradycji rodzinnej, a podczas tego nabożeństwa stały się publicznym wyrazem pamięci i wyznaniem czci i hołdu tym wszystkim, którzy „szli i szli
dziesiątkowani przez tajgę, stepy - plątaniną dróg!”. A może by trzeciomajowe spotkanie zorganizować nie tylko w kościele, ale też zaproponować mieszkańcom Łomży taką
uroczystość patriotyczną ze śpiewem pieśni w plenerze?
Pomóż w rozwoju naszego portalu