Reklama

Temat tygodnia

Przed nami Wielki Tydzień

Jako chrześcijanie z największą czcią obchodzimy Triduum Męki i Zmartwychwstania Chrystusa, które stanowi kulminacyjny punkt całego roku liturgicznego. Centralne uroczystości Triduum Paschalnego w naszej diecezji tradycyjnie odbędą się w sosnowieckiej katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Przewodniczyć im będzie ordynariusz sosnowiecki, bp Adam Śmigielski SDB. W naszych parafialnych świątyniach w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę również uczestniczyć będziemy w niezwykłych przeżyciach, wielkich wydarzeniach. Nieprzypadkowo tydzień przed największymi świętami chrześcijaństwa został nazwany Wielkim Tygodniem.

Niedziela sosnowiecka 14/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki Czwartek jest to ostatni dzień Wielkiego Postu, a wieczorna Msza św. należy już do Triduum Paschalnego. To ostateczne przygotowanie do Wielkiej Nocy i równocześnie początek nabożeństw wielkanocnych. Rano w tym dniu w sosnowieckiej Matce Kościołów odprawiana jest Msza św. krzyżma. Główny celebrans - biskup diecezjalny odprawia ją w otoczeniu kapłanów, prezbiterów, diakonów, ministrantów i wiernych. Jednym z ważniejszych elementów Mszy św. krzyżma jest odnowienie przyrzeczeń sakramentu kapłaństwa. Po homilii Ksiądz Biskup wzywa kapłanów do oddania się Chrystusowi i Kościołowi. Wspólnie, uroczyście zobowiązują się do mocniejszego zjednoczenia z Chrystusem, do tego, że wiernie sprawować będą swoją kapłańską posługę, nauczać i błogosławić w Jego imię oraz pociągać i prowadzić innych do Boga. Msza św. Wieczerzy Pańskiej - odprawiana jest zawsze wieczorem. Rozpoczyna Triduum Paschalne. Wspomina się wówczas ustanowienie sakramentu Eucharystii i kapłaństwa oraz Chrystusowe przykazanie braterskiej miłości.
Wielki Piątek jest dniem, który przypomina nam cierpienie, ukrzyżowanie i śmierć Zbawiciela. Dzień ten jest przesycony głębokim smutkiem, który jednak łagodzi chrześcijańska nadzieja. Wspomnienie tego, co wycierpiał Chrystus, nie może nie wywoływać w nas współczucia i żalu z powodu udziału w grzechach świata. Uczestnicząc wówczas w Liturgii, dajemy świadectwo naszej wiary i stajemy pod krzyżem, by prosić o miłosierdzie i przebaczenie dla siebie i całego świata. Patrzymy także na krzyż z miłością i dziękczynieniem, bo jest on źródłem wszystkich błogosławieństw i przyczyną wielu łask.
Wielka Sobota to dzień, w którym Kościół trwa przy grobie Pańskim, rozważając mękę i śmierć Chrystusa. Ołtarz pozostaje nadal obnażony i nie odprawia się Mszy św. Jedyna Eucharystia zostaje odprawiona wieczorem i jest już Mszą paschalną Niedzieli Zmartwychwstania. Obchody Wielkiej Nocy rozpoczynają się w nastroju radości, który trwa przez 50 następnych dni. Uczestnicząc w Liturgii Wigilii Paschalnej, z radością witamy przychodzącego Chrystusa, który pragnie obdarować paschalną nadzieją, że kiedyś przeprowadzi każdego z nas ze śmierci do życia.
W niedzielny poranek Zmartwychwstania Pańskiego - kiedy cała przyroda budzi się do życia, ze wschodzącym słońcem, wśród bicia dzwonów, śladem dobrych kobiet z Ewangelii, z Piotrem i Janem idziemy na wielkanocną Rezurekcję, aby zobaczyć, że grób Jezusa jest pusty, a On zmartwychwstał prawdziwie.

* * *

Kolejny Wielki Post Roku 2004 w zasadzie jest już za nami. Większość naszych diecezjan przeżyło ten czas poprzez aktywne uczestnictwo w rekolekcjach wielkopostnych czy tez przez udział w nabożeństwach Gorzkich żali czy Drogi Krzyżowej. Są to już tradycyjne, główne przygotowania do Świąt Wielkanocnych. Oprócz tego niektórzy z nas wyrzekają się swoich nałogów, złych przyzwyczajeń, unikania słodyczy, oglądania telewizji, itd. Tegoroczny Wielki Post był jednak nieco inny, pozwolił nam inaczej, jeszcze głębiej wejść w Jezusową okrutną mękę, a to za sprawą filmu Mela Gibsona Pasja. Film wszedł na ekrany kin właśnie w Wielkim Poście, w czasie, kiedy w naszych kościołach odbywały się rekolekcje. Film ma walor religijny, dlatego dla niektórych był prawdziwą nauką rekolekcyjną. Być może w tych, którzy w swoich parafiach nie uczestniczyli w rekolekcjach, a poszli na film, obudzi się nowy duch, inaczej spojrzą na siebie, na swoje życie, na prawo miłości bliźniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: Abp Marek Jędraszewski odebrał Platynowy Medal Polonia Minor

2024-05-21 08:07

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski odebrał w poniedziałek w Krakowie Platynowy Medal Polonia Minor, przyznawany przez władze samorządu województwa małopolskiego za działalność na rzecz województwa.

Marszałek Małopolski i zarząd województwa zdecydowali o uhonorowaniu hierarchy, aby wyrazić "najgłębszy szacunek i wdzięczność za arcypasterską posługę w archidiecezji krakowskiej oraz apostolską i pełną życzliwości troskę o powierzonych opiece wiernych". Medalem doceniają również "przynoszącą dobre owoce współpracę z samorządem województwa oraz stałą i bezcenną przychylność sprawom Małopolski i Małopolan".

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele chodzi o przekaz łaski!

2024-05-21 20:35

- Jesteście potrzebni do przekazywania łaski - mówił kard. Grzegorz Ryś do przyszłych diakonów archidiecezji łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję