Nawiązując do Ewangelii wg. św. Marka mówiącej o prawie Bożym bp Dec wskazał na prymat prawa Bożego przed prawem stanowionym. „Trzeba to dzisiaj przypominać tym, którzy w różnych gremiach ustawodawczych nie liczą się z Bożym prawem i prawym sumieniem. Czy rzeczywiście mamy przyznać rajcę tym, którzy mówią, że Konstytucja jest ważniejsza od Dekalogu, od Ewangelii? Trzeba też właściwie interpretować, co znaczy określenie "państwo prawa", którym się tak często posługują politycy. Nie usiłujmy poprawiać Pana Boga – mówił hierarcha.
Ks. Daniel Marcinkiewicz
Bp Dec przypomniał, że jeżeli człowiek odrzuci prawo Boże i staje się głuchy na Jego głos i los drugiego człowieka może powtórzyć to, co zdarzyło się 79 lat temu. „Nasz zachodni sąsiad zewnętrznie udawał, że Bóg jest ważny, a nawet potrzebny. Agresji na Polskę towarzyszyło hasło "Gott mit uns" - "Bóg z nami". Pociągi do Auschwitz wiozły więźniów na zniszczenie w majestacie prawa. Tak się działo, gdyż człowiek odrzucił Boże prawo i stał się głuchy na Jego głos”– podkreślał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przypominając tragiczne wydarzenia z września 1939 r. biskup świdnicki przytoczył też postulaty moralno-religijne, którymi każdy współczesny człowiek powinien się kierować w codziennym życiu: słuchanie głosu Bożego i otwartość na Jego prawdę, pielęgnowanie i korzystanie z daru mowy, otwartość na drugiego człowieka oraz kontrolowanie życia przed Bogiem.
Reklama
Ukazując prymat tego, co wewnętrzne nad tym, co zewnętrzne bp Dec wskazał, że źródło wszelkiego dobra i zła kryje się we wnętrzu każdego człowieka. „Winniśmy na pierwszym miejscu dbać o wygląd wewnętrzny, o to, aby się podobać przede wszystkim Panu Bogu, a niekoniecznie ludziom. ‘Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Wszystko to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym’ ” – podkreślił duchowny.
Przypominając słowa wypisane na drzwiach rektoratu Papieskiego Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie biskup zachęcał, aby całe życie uczyć się dobrego myślenia, z czego się rodzą dobre, szlachetne pragnienia, dobre słowa i dobre czyny. „Nasz umysł i nasze serce: intelekt i wola, po prostu nasz ludzki duch, obleczony w ciało, zamknięty w materii cielesnej, winien być mieszkaniem dla Ducha Świętego. Tak często o tym zapominamy. Niektórzy zaś ludzie oddali swoje wnętrze na mieszkanie dla ducha złego” – podkreślał kaznodzieja.
W modlitwie za ofiary II wojny światowej wzięli udział byli więźniowie obozu KL Gross-Rosen, przedstawiciele władz, duchowieństwo, kombatanci, licznie zebrani harcerze ZHR, poczty sztandarowe, młodzież i lokalna społeczność.
Na zakończenie biskup świdnicki zachęcił wszystkich do postawy dziękczynienia oraz wytrwałej modlitwy. - Dziękujmy za pokój, którym się cieszymy i w duchu solidarności prośmy o pokój dla narodów, które go nie mają. Wypraszajmy dla ofiar tragedii II wojny światowej wiecznego pokoju i módlmy się, abyśmy my sami i nasi bliźni, także nasi bracia i siostry, piastujący dzisiaj w naszym państwie urzędy publiczne, abyśmy wszyscy we właściwy, ewangeliczny sposób, korzystali z daru słuchania i mówienia – zakończył bp Dec.