Reklama

Wśród Polonii i dla Polonii

Niedziela w Chicago 34/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Wyszyńska: - Uczestniczył Pan w niedawnym Kongresie Polonii Medycznej w Częstochowie? Co uważa Pan za najważniejszy dorobek tego spotkania?

Reklama

Dr Bronisław Orawiec: - VI Światowy Kongres Polonii Medycznej w Częstochowie należał do bardzo owocnych spotkań lekarzy z Polski i całego świata, których łączyło jedno: polskie pochodzenie. Tak liczny udział polonijnych lekarzy - w Kongresie wzięło udział ponad 1400 uczestników z blisko 30 krajów - jest sam w sobie sukcesem organizatorów. Głęboko przeżyliśmy Mszę św. w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, która zainaugurowała Kongres. Byłem pod wrażeniem bogatego, podzielonego na sesje programu naukowego, którego główne i bardzo aktualne hasło brzmiało: „Plagi naszych czasów - choroby układu krążenia, nowotwory, wypadki”. Cenne dla uczestników było, że moderatorami każdej z sesji byli wybitni specjaliści z danej dziedziny. Sesjom towarzyszyła wideo-konferencja na temat „Plagi naszych czasów - co nowego w diagnostyce i terapii?” z bezpośrednimi transmisjami z sal operacyjnych. Ogromne wrażenie wywołał wykład inauguracyjny na temat: „Zastosowanie nanomedycyny w schorzeniach układów sercowo-naczyniowego i nerwowego”, który wygłosił prof. Tadeusz Maliński z Ohio University. Równie imponujący jak program naukowy był zestaw imprez towarzyszących Kongresowi: zawody sportowe m.in. mistrzostwa tenisowe, rajd rowerowy, piknik w Koszęcinie połączony z występem zespołu „Śląsk”, plener malarski i fotograficzny, wystawy lekarzy - twórców.

- Jak duża grupa lekarzy z Chicago brała udział w Kongresie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Związek Lekarzy Polskich w Chicago reprezentowała na Kongresie liczna grupa uczestników. A oto nazwiska: dr Ewa Radwańska - wiceprezes ZLP, dr Henryk Roztoczyński - przewodniczący Komisji Rewizyjnej ZLP, dr Marek Rudnicki, dr Aleksandra i Marek Stobniccy, dr Krystyna i Wojciech Grześkowiakowie, dr Krystyna Kroczek, Mateusz Zagata - student medycyny oraz ja i moja żona - dr Grażyna Orawiec. Dla mnie był to pierwszy udział w Kongresie Polonii Medycznej, ale za to bardzo aktywny. Byłem moderatorem dwóch sesji kardiologicznych, wygłosiłem trzy prelekcje. Ich tematy to: „Amerykańskie standardy w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego”, „Historia Związku Lekarzy Polskich w Chicago” i „Obchody 60-lecia ZLP” oraz uczestniczyłem w zabiegach angioplastyki, które były transmitowane z pracowni hemodynamicznej Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Brałem także udział w Sejmiku Polonii, w obradach Rady Federacji Organizacji Medycznych, w turnieju tenisowym oraz wystawie Lekarzy Twórców, gdzie prezentowane były cztery książki wydane pod moją redakcją. Podczas Kongresu zaproszono mnie do wygłoszenia wykładu w Instytucie Kardiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz napisanie artykułu do czasopisma Kardiologia Polska.

- Jakie działania społeczne podejmuje Związek Lekarzy Polskich w Chicago?

Reklama

- Związek Lekarzy Polskich jest od dawna zaangażowany w różnorodne akcje zdrowotne służące chicagowskiej Polonii. Jednym z takich przedsięwzięć jest akcja bezpłatnych szczepień przeciw grypie dla środowiska polonijnego w Chicago, którą prowadzimy od 1994 r. Do tej pory skorzystało z nich tysiące osób. W czasie akcji pacjenci mogą również skontrolować ciśnienie krwi oraz skorzystać z darmowych porad lekarskich.
Kolejną akcją na rzecz Polonii są badania poziomu cholesterolu, które zapoczątkowałem w 1996 r. Podczas badań także prowadzone są darmowe pomiary ciśnienia oraz konsultacje kardiologiczne. Przeprowadzamy również badania w kierunku cukrzycy. Badania te są przeznaczone głównie dla osób, które nie mają ubezpieczenia oraz środków na wykonanie takich testów. Każdego roku z badań korzysta kilkaset osób.
Następne przedsięwzięcie to „Akcja Szkoła”, w której zapewniamy bezpłatne badania i szczepienia dla dzieci z biedniejszych polskich rodzin z Chicago i okolic. Od 2002 r. dr Anna Szpindor organizuje co roku w maju w siedzibie Zrzeszenia Polsko-Amerykańskiego w Chicago bezpłatne badania na astmę. Jest to m.in. komputerowe badanie spirometryczne pojemności płuc.
Godny uwagi jest także zapoczątkowany w 2002 r. przez należącego do Związku dr Marka Rudnickiego Polish American Breast Cancer Awareness Program. Celem Bursztynowej Koalicji jest poprawa wiedzy o zagrożeniu rakiem piersi w polonijnym środowisku. Niezwykle ważnym elementem Programu jest informacja o dostępności badań mammograficznych, jak również wykonywanie bezpłatnych badań, oferowanych przez zespół kierowany przez dr Rudnickiego i współpracujące z tym programem ośrodki radiologiczne. W tym roku zainicjowano dwie kolejne akcje z udziałem członków ZLP: badania screenningowe w kierunku raka skóry - dr Mirosława Dulczewska-Miller i dr Bożena Witek oraz udarów mózgu - dr Tomasz Grobelny).
Jednym z ważniejszych aspektów działalności społecznej Związku jest pomoc młodym lekarzom i studentom medycyny. Celem założonego 10 lat temu Funduszu Stypendialnego Związku Lekarzy Polskich w Chicago jest przyznawanie stypendiów umożliwiającym lekarzom z Polski odbywanie zaawansowanego szkolenia lub przeprowadzania badań naukowych w placówkach medycznych w Chicago. Fundusz jest zarządzany przez Fundację Kościuszkowską. Do tej pory gościliśmy w Chicago dziewięciu lekarzy z Polski, w tym roku przyjedzie do nas kolejny stypendysta.
Związek Lekarzy Polskich założył również Fundusz Akademicki dla studentów polonijnych z rejonu Chicago, którzy studiują na wydziałach medycznych, stomatologicznych lub weterynaryjnych tutejszych uczelni. Warunkiem uzyskania tego stypendium jest, by student był obywatelem lub stałym rezydentem USA polskiego pochodzenia. Do tej pory przyznano stypendia trzynastu osobom.

- Jest Pan prezesem Związku Lekarzy Polskich w Chicago. Proszę bliżej przedstawić swój dorobek i zainteresowania.

Reklama

- Jestem absolwentem Śląskiej Akademii Medycznej, tytuł doktora nauk medycznych uzyskałem w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, drugi stopień specjalizacji w chorobach wewnętrznych oraz tytuł specjalisty w Warszawie. W Stanach Zjednoczonych przebywam od 1981 r. Tutaj uzyskałem kolejne stopnie specjalizacji - w dziedzinie chorób wewnętrznych: Diplomate American Board of Internal Medicine oraz kardiologii i chorób naczyń: Diplomate American Board of Cardiovascular Disease.
Obecnie prowadzę dwie specjalistyczne kliniki - na południu i północy Chicago. Zajmuję się kardiologią ogólną, konsultacyjną, nieinwazyjną, inwazyjną, badaniami hemodynamicznymi serca, koronografią wieńcową, kardiologią interwencyjną z wszczepianiem stentów do naczyń wieńcowych oraz implantowaniem sztucznych rozruszników serca. Współpracuję ze szpitalami na terenie Chicago jako konsultant w dziedzinie kardiologii, prowadzę wykłady dla polskich lekarzy i stażystów z całego świata, organizuję panele dyskusyjne, publikuję artykuły popularnonaukowe i książki.
Jestem mocno zaangażowany w życie polonijnej i podhalańskiej społeczności w Chicago, jako prezes Związku Lekarzy Polskich w Chicago (ZLP) oraz lekarz Związku Podhalan w Ameryce Północnej (ZPAP), Klubu „Tatry” i Stowarzyszenia Polskich Twórców Ludowych w Ameryce. Jestem założycielem działającego w ZLP Klubu Sportowego „Bronek”, Fundacji Sportowej Orawca oraz Funduszu Badań Chorób Serca dr B. Orawca przy Związku Lekarzy Polskich w Chicago, które służą amerykańskiej Polonii. Od wielu lat organizuję zawody narciarskie i tenisowe. Sam będąc zapalonym sportowcem, zdobyłem wiele tytułów mistrzowskich Międzynarodowych Mistrzostw Lekarzy oraz Polonii w Narciarstwie Alpejskim, ligi Chicago Metropolitan Ski Council, zawodów polskich i polonijnych w tenisie ziemnym oraz narciarstwie, także - już po raz 13. - tytuł Sportowiec Roku wśród Lekarzy Polonijnych.
Sport - przede wszystkim narty i tenis - to dla mnie wspaniała przygoda, oderwanie się od kłopotów i stresów dnia codziennego, relaks na świeżym powietrzu, mobilizacja do utrzymania kondycji fizycznej i psychicznej. Nie wyobrażam sobie zimy bez nart, a lata bez tenisa. Rywalizacja wyrabia też bardzo pozytywne cechy, bo stawką w tych zawodach nie są nagrody, ale satysfakcja i dobre samopoczucie.

- Pańska działalność jest doceniana. W ubiegłym roku prymas Polski ks. Józef Glemp wręczył Panu medal „Zasłużony dla Kościoła i Ojczyzny”.

- Wśród licznych odznaczeń państwowych polskich i amerykańskich, które otrzymałem dotychczas, takich jak m.in. Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, Złota Odznaka Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej, American Medal of Honor, dyplom uznania od burmistrza miasta Chicago Richarda M. Daley, tytuły Republikanin Roku, Zasłużony dla Kultury Podhalańskiej czy Leading Health Professional of the World - złoty medal prymasowski otrzymany z rąk kard. Józefa Glempa w 2005 r. jest dla mnie najbardziej prestiżowy, ponieważ jestem wychowany w głębokich wartościach religii katolickiej. Jestem osobą religijną i od najmłodszych lat czuję się mocno związany z Kościołem, także z moją rodzinną parafią w Poroninie, gdzie ufundowałem tablicę pamiątkową dla uczczenia 25 lat pontyfikatu Papieża Jana Pawła II. Nie ukrywam, że spotkania z papieżem uważam za jedno z najważniejszych wydarzeń w moim życiu. Wysoko sobie cenię także fakt, że Arcybiskup Chicago Kardynał Francis George zaprosił mnie do współpracy w ramach Rady Doradczej Seminarium im. Biskupa Abramowicza.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Wierzysz w Chrystusa? W tym kraju zapłacisz za to podatek

2024-11-04 10:36

[ TEMATY ]

muzułmanie

podatek

dyskryminacja chrześcijan

Karol Porwich/Niedziela

Bycie chrześcijaninem w Mali nigdy nie było łatwą sprawą, teraz jednak przedstawiciele muzułmańskiej większości nałożyli na wyznawców Chrystusa obowiązkowy podatek jako warunek praktykowania przez nich religii. Alarm w tej sprawie podniosło papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Opiera się ono na informacjach lokalnych źródeł, które prosiły o zachowanie anonimowości ze względu na swe bezpieczeństwo.

Pomoc Kościołowi w Potrzebie informuje, że podatek w wysokości 25 tys. malijskich franków, co odpowiada ok. 40 dolarom amerykańskich został nałożony na wszystkich chrześcijan powyżej 18. roku życia w Douna-Pen, największej chrześcijańskiej wiosce we wschodnim Koro tuż przy granicy z Burkina Faso. Na tym terenie od dawna dochodzi do zaostrzenia działań islamskich ekstremistów, którzy zalewają Afrykę fundamentalistyczną ideologię tzw. Państwa Islamskiego.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Lubina pozywa Onet i TVN

2024-11-05 07:34

[ TEMATY ]

pozew

Adobe Stock

Robert Raczyński, prezydent Lubina oraz lider Bezpartyjnych Samorządowców, złożył pozwy przeciwko dziennikarzom Onetu i „Superwizjera” TVN, domagając się pół miliona złotych odszkodowania za publikacje, które – jak twierdzi – zawierały fałszywe informacje na temat jego rzekomej inwigilacji przez ABW. Raczyński podkreśla, że materiały te były spreparowane przez sztuczną inteligencję i nie mają związku z rzeczywistością.

W lutym br. Onet oraz „Superwizjer” TVN opublikowały reportaż zatytułowany „Brudna gra,” który miał opisywać kulisy rzekomej operacji służb specjalnych wobec Raczyńskiego. Z informacji dziennikarzy wynikało, że ABW nielegalnie śledziło prezydenta Lubina, rzekomo instalując sprzęt podsłuchowy w jego samochodzie, a także rejestrując spotkania i nocą wchodząc do jego domu. Materiały te obejmowały blisko tysiąc stron stenogramów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję