3 sierpnia Toruń wypełnił się pielgrzymami zmierzającymi na Jasną Górę. W tym dniu do miasta przybyli pielgrzymi z Chełmna i Chełmży, Jabłonowa i Wąbrzeźna, Grudziądza oraz grupy z diecezji pelplińskiej - z Tczewa, Chojnic, Starogardu, |wiecia. Również tego dnia przez Toruń przechodzili pątnicy najdłuższej w Polsce XXV Pielgrzymki Kaszubskiej, wędrujący z Helu przez Jasną Górę na Giewont. Po krótkim odpoczynku przy parafii św. Antoniego, udali się na nocleg na toruńskie Stawki. Pielgrzymom z poszczególnych grup gościny udzielili mieszkańcy parafii toruńskich. Wieczorem pątnicy gromadzili się w kościołach toruńskich na Apelu Jasnogórskim, a potem udali się na nocny odpoczynek, gdyż rano trzeba iść dalej.
W piątek 4 sierpnia o godz. 6.00 w toruńskiej katedrze |więtych Janów bp Andrzej Suski sprawował Mszę św. dla pielgrzymów. Był na niej obecny także przedstawiciel Episkopatu Polski ks. prał. Jerzy Pawlik. We Mszy św. wzięli udział także parlamentarzyści i przedstawiciele władz Torunia. W homilii Ksiądz Biskup nawiązał do słów św. Pawła: „Trwajcie mocno w wierze”, które stanowiły motto pielgrzymki Papieża Benedykta XVI do Polski i stały się myślą przewodnią tegorocznej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę. - Nie bez powodu Benedykt XVI wskazał nam na te słowa - mówił Biskup Andrzej. - Dzisiaj wielu żyje tak, jakby Boga nie było. Życie ludzkie jest pielgrzymowaniem. Podczas tej pielgrzymki człowiek dokonuje wyborów. Może iść drogą prostą albo skręcić w lewo lub prawo. Człowiek może iść za dobrem bądź być przeciw niemu, może wybierać prawdę bądź się jej sprzeciwiać. Trzeba pamiętać, że dokonując wyborów, należy zawsze wpatrywać się w dobro najwyższe - Boga. Człowiek, który wybierze Boga, „choćby szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknie, bo Bóg będzie z nim” - podkreślił Biskup Andrzej.
Uroczystość była transmitowana przez Radio Maryja. Ks. Wojciech Miszewski, kierownik Toruńskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, wyraził wdzięczność słuchaczom Radia Maryja w Polsce i na świecie, wszystkim chorym i cierpiącym, którzy towarzyszą modlitwą pielgrzymom wędrującym do Częstochowy i zapewnił o modlitwie w ich intencjach.
Przez 26 lat pielgrzymi przez swój trud i modlitwę pragnęli nieść pomoc Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Teraz tę samą pomoc modlitewną nieśli Benedyktowi XVI. W drodze pogłębiali refleksję nad przesłaniem Benedykta XVI skierowanym do Polaków oraz zastanawiali się nad realizacją złożonych 50 lat temu Jasnogórskich Ślubów Narodu.
4 sierpnia z Torunia wyruszyła do Częstochowy grupa 700 pielgrzymów z diecezji pelplińskiej i ponad 1100 pielgrzymów z diecezji toruńskiej. Inną trasą podążała na Jasną Górę pielgrzymka ziemi lubawskiej, licząca ok. 470 osób. Wśród tegorocznych pielgrzymów był biskup pomocniczy diecezji toruńskiej Józef Szamocki, który przez cztery dni podążał z pielgrzymami ziemi lubawskiej, a następnie dołączył do pielgrzymów z Torunia. Do Matki Bożej pielgrzymi dotarli 13 sierpnia, aby tam powierzyć Jej swoje intencje.
Pielgrzymka zakończyła się Mszą św. sprawowaną o godz. 12.30 na wałach jasnogórskich.
W drodze na Jasna Górę pielgrzymi musieli pokonać wiele trudności. Już w dniu wyjścia i przez najbliższe dni zmagali się z padającym deszczem. Do tego doszły: bolące scięgna, pęcherze na nogach, uczulenie od asfaltu. Wiedzieli jednak, że idą do Maryi, do Matki, która wszystko rozumie i sercem ogarnia każdego.
Pielgrzymom w sposób duchowy już po raz 27. towarzyszyła tzw. minipielgrzymka gromadząca tych, którzy nie mogą uczestniczyć w pielgrzymce na Jasną Górę. To duchowe towarzyszenie polegało na wspólnej modlitwie i Mszy św. w jednym z wyznaczonych kościołów Torunia oraz na symbolicznym przejściu z modlitwą i pieśnią ulicami miasta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu