Reklama

Wiadomości

Sasin: wybory 10 maja się odbędą, dyskutujemy, by były wyłącznie korespondencyjne

Wybory 10 maja się odbędą, bo tak wynika z konstytucji; bardzo poważnie dyskutujemy, by były wyłącznie w formie korespondencyjnej - powiedział w czwartek wicepremier, Jacek Sasin.

[ TEMATY ]

wybory

wybory 2020

PAP/Mateusz Marek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posłowie PiS złożyli we wtorek w Sejmie projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego przysługiwałby wszystkim wyborcom. Sejm ma się zająć tym projektem w piątek.

W RMF FM Sasin poinformował, że projekt PiS zakłada możliwość równoległego przeprowadzenia głosowania korespondencyjnego i tradycyjnego, natomiast obecnie przeważa opcja głosowania wyłącznie korespondencyjnie. "Dzisiaj bardzo poważnie dyskutujemy, czy wzorem niemieckim, bawarskim, gdzie w ostatnich dniach odbyły się wybory lokalne w sposób wyłącznie korespondencyjny, czy również w taki sposób nie zorganizować wyborów, bo wtedy byłyby one już zupełnie bezpiecznie, zapewniałyby brak kontaktu pomiędzy osobami, które chciałyby wziąć w nich udział" - zapewnił Sasin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jednocześnie oświadczył, że wybory 10 maja się odbędą, bo tak wynika z konstytucji i "nie ma żadnej możliwości, żeby to zmienić". "Nie można wprowadzić stanu wyjątkowego tylko po to, żeby przesunąć wybory. Na tę okazję (stanu epidemii, PAP) są już przepisy, które stosujemy - ustawy o zagrożeniu epidemiologicznym. Całkowicie to wystarcza, żeby te wszystkie restrykcje wprowadzić" - zaznaczył.

Podziel się cytatem

Dopytywany powtórzył, że wybory się odbędą, bo to jest konstytucyjny zapis, którego nie można złamać. "Wszelkie próby obchodzenia tego poprzez wprowadzenie stanu nadzwyczajnego tylko po to, by wybory odwołać lub je przesunąć byłyby bardzo poważnym deliktem konstytucyjnym" - podkreślił.

Sasin przypomniał też wypowiedź ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, że podczas epidemii "głosowanie korespondencyjne jest bezpieczne". Na uwagę dziennikarza, że Szumowski powiedział, że jest "bezpieczniejsze" niż głosowanie w lokalach wyborczych, a nie "bezpieczne" Sasin odpowiedział: "Jestem przekonany, że minister Szumowski taką opinię właśnie wyda - że te wybory w formie korespondencyjnej będą bezpieczne".

Dodał, że minister zdrowia może wydać negatywną opinię dot. przeprowadzenia wyborów, "ale na zdrowy rozum głosowanie korespondencyjne jest bezpieczne".

Wicepremier był też pytany o to, czy szef Porozumienia, Jarosław Gowin sceptyczny wobec projektu PiS ws. głosowania korespondencyjnego "jest jeszcze w rządzie i będzie w nim dłużej niż do piątku". "Jest w rządzie. Natomiast słyszałem, że zapowiadał, że będzie chciał z niego wyjść, jeśli będziemy jako Prawo i Sprawiedliwość chcieli przeprowadzić wybory w konstytucyjnym terminie, że być może do takich decyzji dojdzie. Mam nadzieję, że nie" - stwierdził.

Reklama

Dodał, że PiS cały czas rozmawia z politykami Porozumienia i wyjaśnia wątpliwości. "Zakładam, że Jarosław Gowin jest politykiem niezwykle racjonalnym i w związku z tym dostrzeże, że rozwiązania, które proponujemy są absolutnie bezpieczne i można bezpiecznie dla wyborców ten akt wyborczy przeprowadzić" - zaznaczył.

Na uwagę dziennikarza, że jeśli w piątek uda się zebrać większość i projekt dotyczący głosowania korespondencyjnego zostanie uchwalony, to Senat będzie miał czas na uchwalenie ustawy do 2 maja, stwierdził, że opozycja powinna przyjąć te przepisy w Senacie, jeśli faktycznie zależy jej na bezpieczeństwie przeprowadzenia wyborów. "Chyba, że chodzi tylko o to, żeby odwołać wybory, bo im w tej kampanii wyborczej nie idzie, bo kandydatka PO okazała się rażąco słaba, dzisiaj praktycznie wycofała się z wyborów" - mówił.

Sasin, który jako minister aktywów państwowych nadzoruje Pocztę Polską był też pytany, czy w tydzień będzie możliwe przygotowanie wyborów korespondencyjnych (przy założeniu, że Senat zajmie się ustawą 2 maja). "Zdążymy. Przygotowania zaczęliśmy już dzisiaj, bo przypomnę - że już obowiązują przepisy dotyczące głosowania korespondencyjnego dla osób po 60 roku życia. W związku z czym dzisiaj już przygotowania idą pełną parą i będziemy na pewno gotowi przeprowadzić ten akt wyborczy również w sytuacji, kiedy będzie to dotyczyło wszystkich Polaków" - zapewnił.

Dopytywany o kwestie techniczne takie, jak odbiór kart do głosowania, odpowiedział: "pracujemy nad tym, jest to skomplikowana operacja logistyczna". "Będzie wydane rozporządzenie, które szczegółowo przedstawi ten proces wyborczy. Będziemy do tego przygotowani" - zadeklarował.

Na pytanie o to, kto będzie liczył głosy, odparł, że znalezienie osób, które policzą głosy, jest zadaniem komisji wyborczych. "Nie będą te osoby uczestniczyły w akcie wyborczym tak, jak normalnie przywykliśmy, że przychodzą. Są metody, żeby nawet razem zbierając się zabezpieczyć się przed zarażeniem. Miliony ludzi chodzą do pracy" - zauważył.

Wicepremier wyjaśnił też, że osoby, które nie mieszkają w miejscu zameldowania, powinny zgłosić ten fakt drogą elektroniczną, żeby móc dostać pakiet wyborczy pod właściwy adres. "Niezależnie od tego, czy głosowanie będzie korespondencyjne czy tradycyjne trzeba zgłosić" - powiedział. (PAP)

2020-04-02 10:32

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego katolicy nie chcą głosować na Donalda Trumpa?

[ TEMATY ]

USA

wybory

Twitter.com

Donald Trump

Donald Trump
Katolicy należą do tej części amerykańskiego elektoratu, która jest najgorzej usposobiona do Donalda Trumpa. Niepopularność republikańskiego kandydata na prezydenta w tej grupie wyborców tłumaczy jego słabe poparcie w „wahających się” stanach, decydujących zwykle o wyniku wyborów.
CZYTAJ DALEJ

Szereg niedomówień i kłamstw w artykule Onetu o kard. Dziwiszu. Oświadczenie Kancelarii Prawnej

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

oświadczenie

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Informuję, że w związku z nieprawdziwymi informacjami podanymi przez portal Onet.pl konieczne jest sprostowanie szeregu niedomówień i kłamstw jakie pojawiły się w tekstach – pisze adw. dr Michał Skwarzyński w przesłanym Oświadczeniu.

Kardynał Stanisław Dziwisz kategorycznie zaprzecza, że brał udziału w spotkaniach jakie są mu publicznie nieprawdziwie zarzucane. Jest to wymysł nie mający żadnego oparcia w faktach. Jest to celowe działanie defamacyjne wymierzone w osobę Kardynała, a celem jest w oczywisty sposób Karol Wojtyła.
CZYTAJ DALEJ

Odtajniono dokumenty dot. nagrody Nobla z 1974 r.; wśród nominowanych byli Różewicz i Miłosz

Akademia Szwedzka odtajniła dokumenty dotyczące wyboru laureata literackiej Nagrody Nobla z 1974 roku. Wśród nominowanych byli wówczas Tadeusz Różewicz oraz Czesław Miłosz.

Biblioteka Noblowska tradycyjnie na początku stycznia ujawnia dokumenty, które przez 50 lat były objęte tajemnicą. W 1974 roku Literacką Nagrodę Nobla otrzymali dwaj szwedzcy pisarze, Eyvind Johnson i Harry Martinson, którzy byli członkami Akademii Szwedzkiej, co oznacza, że to ich koledzy z Akademii dokonali wyboru laureatów. Decyzja wywołała ogromną krytykę; przyznanie nagrody negatywnie wpłynęło na obu autorów, uchodzących wcześniej za uznanych twórców. Martinson, cierpiący na depresję, popełnił samobójstwo w 1978 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję