Reklama

Uczą i wychowują

„Za wszystkich nauczycieli, aby umieli przekazywać umiłowanie prawdy i wpajać autentyczne wartości moralne i duchowe” - brzmi wrześniowa ogólna papieska intencja Apostolstwa Modlitwy. Początek roku szkolnego to najlepszy czas, abyśmy docenili tych, którzy w szkołach uczą i wychowują nasze dzieci.

Niedziela świdnicka 35/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca nauczyciela jest szczególnym powołaniem, powołaniem do czynnego towarzyszenia rozwojowi duchowemu drugiego, głównie młodego człowieka. Jest przekazywaniem wartości duchowych o wymiarze intelektualno-moralnym. Jest to powołanie w każdym czasie niezwykle trudne i odpowiedzialne. Znają ciężar tego powołania wytrawni nauczyciele i pedagodzy - podkreśla biskup świdnicki Ignacy Dec.
W przeszłości wychowanie szkolne wyrażało się w przekonaniu, że uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia. Obecnie podchodzi się w podobny sposób do szkoły, która powinna przygotować każdego ucznia do życia zawodowego, do odnalezienia się na rynku pracy, do uczestnictwa w życiu publicznym oraz do odpowiedzialnego korzystania z wolności. O ile dotychczas szkoła przez nastawienie na przekazywanie maksymalnej ilości informacji podporządkowywała ucznia rozwojowi wiedzy naukowej, o tyle obecnie przyjmuje się, że „nauczyciele winni dążyć do wszechstronnego rozwoju ucznia jako nadrzędnego celu pracy edukacyjnej”.
Jeśli rozwój ucznia jest celem, to z konieczności poza przekazem wiedzy w takim samym stopniu muszą się liczyć dwa inne zadania: umiejętność praktycznego wykorzystania tej wiedzy przez ucznia oraz jego postawa moralna.
- Czym jest szkoła? Na to pytanie możemy krótko odpowiedzieć, że jest to instytucja wychowawczo-kształceniowa. Mówimy, że powinna być przedłużeniem domu rodzinnego. A dom rodzinny jest pierwszym etapem naszego życia, jest pierwszą wspólnotą, w której się wychowujemy - zaznacza bp Ignacy Dec. - W rodzinie we wczesnym dzieciństwie zaczynamy poznawać ludzi i świat. W rodzinie spędzamy pierwsze lata naszego życia. Przychodzi czas, kiedy podejmujemy naukę w szkole. Wchodzimy do innej, pozarodzinnej społeczności. Uczymy się czytać, pisać, rachować. Zapoznajemy się z historią naszego kraju, narodu. Poznajemy historię innych krajów i narodów. Uczymy się także o innych kontynentach, poznajemy prawa przyrody na lekcjach biologii, fizyki, chemii. Jednym słowem zdobywamy wiedzę o człowieku, o świecie a na lekcjach religii także o Bogu. Szkoła nas nie tylko kształci, ale także wychowuje. Kształtuje nasze charaktery.
Ordynariusz diecezji świdnickiej podkreśla, że dobra szkoła uczy nas mądrości.
- Z racji, że szkoła także nas wychowuje, porównujemy ją do matki. Wyższe uczelnie bywają nazywane Alma Mater - matka karmicielka. Taką małą Alma Mater, małą matką karmicielką jest także szkoła podstawowa, jest gimnazjum i liceum. Skoro tak, to możemy powiedzieć, że szkoła tak jak matka karmi nas mlekiem mądrości, karmi naszego ducha pokarmem duchowym. Stąd też szkołę powinniśmy miłować, tak jak miłuje się matkę - zaznacza bp Dec. - Takie widzenie szkoły stawia zobowiązania i wymagania wobec nauczycieli i uczniów. Nauczyciele winni czuć się nie tylko przekazicielami informacji, wiadomości z poszczególnych przedmiotów, ale winni słowem i przykładem swego życia przekazywać dzieciom i młodzieży wartości humanistyczne, moralne, religijne.
- Pracę w oświacie zaczynałam 17 lat temu jako nauczyciel nauczania początkowego - wspomina Danuta Pietrzyk, katechetka w Publicznej Szkole Podstawowej nr 30 w Wałbrzychu. - Wkrótce potem zaczęłam też uczyć religii, ale na pół etatu. Kiedy do parafii przyszedł proboszcz ks. Wiesław Brachuc, stanęłam przed decyzją, czy zostać katechetką na pełny etat. I choć wiele koleżanek dziwiło się wówczas mojej decyzji, ja się nie zawahałam. Dziś mogę powiedzieć, że tego wyboru nie żałuję - gdyby przyszło mi ponownie wybierać - postąpiłabym tak samo.
„Szczęśliwe jest dziecko, które odnajduje na każdym etapie drogi wychowawcę zdolnego do udzielenia mu pomocy w stopniowym zdobywaniu sił i zapału, koniecznych do wypełnienia jego ludzkiego przeznaczenia” - pisał w książce „Etapy wychowania” współczesny pedagog Maurice Debesse.
Takim pedagogiem, cenionym przez wiele roczników uczniów, jest Konrad Derwich - historyk, były dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu. Swoją niezwykle honorową postawą ujmował uczniów.
- Świetnie umiał przekazać wiedzę, w czasach, kiedy nie wolno było o tym mówić, opowiadał nam o Katyniu czy o napaści Sowietów na Polskę 17 września 1939 r. - wspominają byli uczniowie profesora z I LO. - Do dziś, kiedy spotykamy się przypadkiem na ulicy, witamy się z radością i szacunkiem, bo wiemy, że profesor Derwich jest nie tylko wyśmienitym nauczycielem, ale i wychowawcą.
- Z dziećmi jest jak ze skarbonką: co w nie włożymy, to w przyszłości zaprocentuje, z tego będziemy mogli skorzystać - zaznacza Danuta Pietrzyk. - Dlatego tak ważne jest ich wychowanie, także w sferze religijnej, przekazanie pewnych wartości, zainteresowanie się nimi. To przynosi efekt, ale rodzice często o tym zapominają, nie poświęcają dzieciom wystarczająco czasu. I często jest tak, że to szkoła i katecheta zajmują się wychowaniem młodzieży.
Relacje wychowawca - uczeń muszą być oparte na życzliwości, zaufaniu i przestrzeganiu ustalonych reguł postępowania.
- Poprzez właściwe postawy nauczyciele mogą pomóc młodzieży dorastać do podejmowania odpowiedzialności za swoje życie - mówi Ewelina Rybacka, pedagog. - Rolą wychowawcy jest stworzenie takiej koncepcji wychowania, która pozwoli uczniowi odnaleźć sens życia, określić światopogląd i wytyczać właściwy kierunek dalszego rozwoju. Obecnie młodzież coraz mniej rozmawia z rodzicami, z wychowawcą. Młodzi ludzie coraz częściej nie potrafią komunikować swoich emocji, uczuć, potrzeb. Wychowawca, który chce nawiązać kontakt z wychowankami, stara się spojrzeć na nich życzliwie i odnaleźć dobro, które jest w każdym człowieku.
Poprzez rozmowę można dostrzec, jak dużo możliwości kryje się w psychice młodzieży, jak dużo może zdziałać mądry, rozsądny wychowawca, aby dopomóc młodemu człowiekowi rozwinąć najlepsze cechy i zdolności.
- Jako pracownicy szkoły, cieszcie się bardzo ważnym powołaniem, gdyż nie obrabiacie i nie kształtujecie jakiejś materii, jak np. czyni to górnik, hutnik, rolnik, stolarz czy nawet bibliotekarz, ale formujecie i kształtujecie intelektualnie, moralnie, a także i religijnie drugiego człowieka, zwłaszcza młodego - mówi bp Ignacy Dec. - Dłutem pedagoga rzeźbimy w naszych wychowankach cnoty, czyli nawyki dobrego, szlachetnego postępowania. Dlatego przez wieki mawiano: „educatio puerorum suprema lex” - „wychowanie młodego pokolenia jest najwyższym prawem i zadaniem”. To zadanie wychowania młodego pokolenia, czyli pomagania w procesie osobowościowego doskonalenia, jest nie tylko zadaniem, ale i wielką sztuką.
Ordynariusz diecezji świdnickiej zaznacza, że powołanie nauczyciela, pedagoga jest jednym z najpiękniejszych powołań, gdyż jest inwestowaniem sił duchowych i fizycznych nie w materię, ale w żywego, rozwijającego się ducha ludzkiego. Dlatego też nauczyciele, pedagodzy winni być otaczani w Kościele, społeczeństwie i narodzie szczególną troską i czcią.
W Częstochowie bp Dec mówił: - Jasnogórskiej Matce naszego narodu powierzmy te wszystkie trudne sprawy związane z pracą nauczycielską i formacyjną. W Niej rozpoznajemy najlepszą Nauczycielkę i Wychowawczynię. Ona bowiem wychowała światu Syna Bożego. Ona dzisiaj chce nam pomagać wychowywać uczniów Jej Syna. Dlatego też niech nie zabraknie w dalszych wysiłkach, pedagogicznych i wychowawczych naszej więzi z Matką Chrystusa. Niech Ona wyprosi wszystkim nam, którzy przybyliśmy na to święte miejsce, szczególne dary do naszej dalszej pracy nad kształtowaniem umysłów i serc młodych Polaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Siostra naszego Boga

Niedziela Ogólnopolska 17/2018, str. 22-25

[ TEMATY ]

Hanna Chrzanowska

Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko i tej miłości uczyła innych

Hanna Chrzanowska (z prawej) w chorych widziała Chrystusa, ukochała ponad wszystko
i tej miłości uczyła innych

Był to chłodny lutowy dzień 2015 r. W siedzibie Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych przy ul. Szlak 61 w Krakowie czekała na mnie pani Helena Matoga, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego Hanny Chrzanowskiej. Przygotowała materiały, z których mogłem korzystać przy pisaniu książki o niezwykłej pielęgniarce, ale również zaprosiła kilka osób, które znały Hannę

Pierwszą z nich była pani Aleksandra Opalska, uczennica Hanny, która poznała ją na początku lat 50. XX wieku. Niemal natychmiast uderzyły mnie jej entuzjazm i niezwykle żywe, bardzo plastyczne wspomnienie tych pierwszych spotkań, które miały miejsce ponad 60 lat temu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję