Reklama

Wiara

To nie bajka, ja naprawdę odczułem miłosierdzie - świadectwa o spowiedzi

Spowiedź św. to dziś niełatwy temat. Jak ona wygląda naprawdę? Czy jest się czego "bać"? Poznaj dwa niezwykłe swiadectwa dotyczące sakramentu pokuty i pojednania.

[ TEMATY ]

świadectwo

spowiedź

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie było łatwo – odkładana spowiedź

Spowiedź nie należy do najprostszych dla mnie doświadczeń. Trudno mi mówić o sobie. Każdą Spowiedź przeżywam jak egzamin maturalny. Boję się, że po powiedzeniu tego, co wiem, usłyszę pytania, na które nie znam odpowiedzi i będę się stresował. No ale nie mogłem już dłużej odkładać. Dlatego powolnym krokiem, trochę jak na skazanie, udałem się w stronę konfesjonału. Nie było łatwo zacząć. Nie chciałem jednak przedłużać, więc zacząłem mówić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Każde słowo sprawiało mi ból. Na szczęście dotarłem do końca. Powiedziałem wszystko, co leżało mi na sumieniu. I wtedy zdarzył się cud. Tak , odbieram to jako cud. Strach minął. Zapanowała cisza. Nic nie krzyczało we mnie, że jestem zły. Odchodząc od konfesjonału poczułem, że znowu oddycham. O wiele sprawniej niż wtedy, gdy klękałem u kratek. Dziwne. To jest dla mnie namacalne odczucie miłosierdzia. To nie bajka. Ja je naprawdę poczułem!

Marek

Źle mi się to kojarzy – problemy ze spowiedzią

Reklama

Ciemny konfesjonał. Tylko niewielka lampka tli się na spowiednikiem. W kościele jeszcze niewiele ludzi, bo do Mszy jeszcze ponad kwadrans. Zza kratek ksiądz wygląda na zmęczonego. Pewnie od razu po szkole przyszedł spowiadać. Boję się, że zaśnie, gdy zacznę wypowiadać litanie moich grzechów. Moherowa babeczka siedząca w tylnej ławce krzyczy różaniec, chodzi modli się prywatnie. Na zewnątrz się ciepło, słonecznie, a w kościele chłód, szarówka z powodu ciemnych witraży. Niezbyt fajny klimat.

Wszystko to, co zaobserwowałem nie jest reklamą spowiedzi. Ten czas mógłbym wykorzystać na wiele innych, ciekawych rzeczy. A jednak jestem tutaj. Dlaczego? Bo nie patrzę na skojarzenia. Nie wsłuchuję się w internetowy hejt na temat spowiedzi. Jestem tutaj, bo wiem, że to sakrament. Spotkanie. Doświadczenie Boga. Jestem tutaj chociaż wszystko krzyczy we mnie bym wyszedł i zajął się swoimi sprawami. Ale… To jest moja sprawa. Zgrzeszyłem, więc wypada przeprosić. Odszedłem ,więc trzeba powrócić. Zraniłem, wiec trzeba pobyć przy Tym, kogo boleśnie dotknąłem. Tak rozumiem Spowiedź. To nie byle co, chociaż wygląda dziwnie. To moje opowiedzenie Bogu o tym, że dalej kocham…

Miłosz

Świadectwa pochodzą ze strony dobraspowiedz.pl. Sprawdź więcej: Zobacz

2021-10-01 11:47

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piękne biografie

Niedziela małopolska 50/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

historia

świadectwo

Małgorzata Czekaj

Od lewej, z tyłu stoją Amelia Dunin, Józef Wieczorek, Antoni Wiatr, Jerzy Bukowski, Jarosław Szarek i Wojciech Zapała. Z przodu Wanda i Andrzej Półtawscy

Od lewej, z tyłu stoją Amelia Dunin, Józef Wieczorek, Antoni Wiatr, Jerzy Bukowski, Jarosław Szarek i Wojciech Zapała. Z przodu Wanda i Andrzej Półtawscy

W 188. rocznicę wybuchu powstania listopadowego zostały wręczone w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa nagrody honorowe – tytuły „Świadek Historii”. Wśród laureatów znaleźli się m.in. dr Wanda Półtawska oraz współpracownik „Niedzieli Małopolskiej” Józef Wieczorek

Nagrody przyznano również: Amelii Dunin (pochodzącej z rodziny ziemiańskiej, najstarszej, czynnej zawodowo przewodniczce turystycznej po Krakowie, troszczącej się o prawdziwy przekaz historii), dr. Jerzemu Bukowskiemu (zaangażowanemu m.in. w odnowę Kopca Józefa Piłsudskiego oraz troskę o dobre imię płk. Ryszarda Kuklińskiego, pośmiertnie awansowanego do stopnia generała brygady), Antoniemu Wiatrowi (działaczowi patriotycznemu, związanemu m.in. z „Solidarnością”, propagującemu trzeźwość narodu polskiego) oraz Wojciechowi Zapale (założycielowi Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. por. Stanisława Grabdy ps. Bem, zaangażowanemu w pomoc Biurze Poszukiwań i Identyfikacji IPN). Pamiątkowe medale wręczył prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek. – To nagroda dla tych, którzy całym swoim życiem i działalnością przyczyniają się do tego, żeby Polska trwała. Istotne jest to szczególnie teraz, gdy obchodzimy setną rocznicę odzyskania niepodległości – mówił prezes IPN.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś: Być z ludźmi, czytać Biblię, słuchać Papieża

2024-12-22 12:57

[ TEMATY ]

wywiad

Kard. Grzegorz Ryś

Episkopat News/ flickr.com

- Rok Jubileuszowy przeżywany pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” jest zachętą by wybrać się w drogę, taką drogę, która postawi przed nami pytanie o sens, o cel, o to, co naprawdę w życiu ważne - mówi z rozmowie z KAI kard. Grzegorz Ryś. Wyjaśnia, że Kościół ma być „niejako sakramentem” zjednoczenia całego rodzaju ludzkiego, a więc także polskiego społeczeństwa. - Nie chodzi tu o udział w tym, co jest realną polityką, ale o stworzenie takich przestrzeni, gdzie ludzie po prostu mogą się ze sobą spotkać - dodaje.

KAI: W Wigilię Bożego Narodzenia papież otworzy drzwi święte rzymskiej bazyliki św. Piotra, inaugurując Rok Jubileuszowy 2025. Będzie on przebiegał pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Jakie jest głębsze znaczenie tego roku i jak go powinniśmy przeżywać?
CZYTAJ DALEJ

Betlejemskie Światło pokoju znowu zapłonęło

2024-12-22 18:48

Magdalena Lewandowska

Harcerze, harcerki i zuchy z Wrocławskiego Szczepu Harcerskiego „347” uroczyście wprowadzili Betlejemskie Światło Pokoju do parafii św. Anny na wrocławskim Oporowie.

Przekazali je na ręce ks. Łukasza Jędry CM, przypomnieli też historię tego niezwykłego wydarzenia: w Grocie Narodzenia Pańskiego płonie wieczny ogień, od którego co roku odpala się jedną malutką świeczkę. Płomień świecy jest niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie i obiega cały świat. – Betlejemskie Światło Pokoju zorganizowano po raz pierwszy w 1986 r. w Linz, w Austrii, jako część bożonarodzeniowych działań charytatywnych. Akcja nosiła nazwę „Światło w ciemności”. Od tego czasu każdego roku harcerka i harcerz odbierają światło z Groty Narodzenia Pańskiego, następnie transportowane jest ono na cały świat. Związek Harcerstwa Polskiego organizuje Betlejemskie Światło Pokoju od 1991 r. Tradycją jest, że ZHP otrzymuje światło od słowackich skautów, a przekazanie światła odbywa się naprzemiennie raz na Słowacji raz w Polsce. Polska jest jednym z ogniw betlejemskiej sztafety, harcerki i harcerze przekazują światło dalej do szkół, urzędów, instytucji, kościołów i domów. Z Polski idzie ono na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ do Szwecji – wyjaśniali harcerze.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję