Polskie damy w XIX wieku w różnoraki sposób uczestniczyły w sprawach Polski, która nie istniała wtedy na mapie.
8 grudnia 1854 r. papież Pius IX proklamował dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny w bulli Ineffabilis Deus. Bulla ta została przetłumaczona na wszystkie
języki świata, a wśród nich trzech narodów: Polski, Rusi i Litwy, tworzących jeszcze przedrozbiorową Rzeczpospolitą. Tłumaczenia bulli na język polski dokonał ks. Aleksander Jełowicki
(1804-77), erudyta i tłumacz przebywający na emigracji od powstania listopadowego.
Karty z ręcznie pisanymi tekstami bulli polskiej, ruskiej i litewskiej zostały ozdobione niezwykłymi bordiurami (obramieniami). Poziom tych niezwykle precyzyjnych akwarelowych
malowideł, nawiązujących do zdobienia dawnych ksiąg rękopiśmiennych, był bardzo wysoki. Treść bordiur miała zapoznawać z historią Polski (w skrócie) dostojnego Adresata - papieża Piusa
IX. Karty poszczególnych bulli pokryły malowidłami trzy polskie arystokratki: Maria z Tyzenhauzów hr. Aleksandrowa Przeździecka, Natalia z Bispingów hr. Kicka, Idalia z Sobańskich
hr. Broel Plater.
Z trzech ksiąg ofiarowanych papieżowi Piusowi IX najwyższy poziom reprezentowała bulla polska. Malowidłami akwarelowymi ozdobiła ją niezwykle utalentowana Maria z Tyzenhauzów hr. Aleksandrowa
Przeździecka.
Hrabina Aleksandrowa odebrała bardzo staranne wychowanie domowe, ucząc się ornitologii, muzyki i rysunku u swego ojca Konstantego Tyzenhauza, pułkownika armii Księstwa Warszawskiego.
Wyszła za mąż za hrabiego Aleksandra Przeździeckiego w 1845 r. Z mężem przebywała wśród elit patriotyczno-artystycznych i wśród artystów w Rzymie
(4 lata) i w Paryżu (12 lat). Uczyła się rysunku i malarstwa prywatnie u profesjonalistów. Jej nazwisko znalazło się w słynnym leksykonie artystów
Thieme-Beckera. Swój talent malarski poświęciła głównie zdobieniu bulli, aby przysłużyć się sprawie Polski. Jej działanie przerwała śmierć.
Ks. Michał Janocha zwraca uwagę na zamieszczony m.in. w polskiej wersji bulli inicjał „B”, w którego górnej części znajduje się wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej,
a w dolnej - scenka, gdzie dama w czarnej sukni i w czarnym welonie wręcza Piusowi IX w komnacie Watykanu (za oknem widnieje kopuła
Bazyliki św. Piotra) książkę - polską bullę.
Natalia z Bispingów Kicka herbu Gozdawa - arystokratka polska, autorka kilku rozpraw starożytnych (jedna z nich zawiera 25 litografii według jej rysunków), wykonała prace
malarskie i program ikonograficzny bulli ruskiej, konsultując to z tłumaczem.
Autorką dekoracji malarskiej bulli litewskiej była Idalia z Sobańskich Broel Plater. Bulla litewska została pomyślana wyłącznie w konwencji religijnej, nie zawiera akcentów historycznych
i politycznych. Koncepcja artystyczna jej bordiur jest bardzo jednolita i stanowią ją w dużej mierze kwiaty. Kwiaty te są wykonane mistrzowsko i często symbolizują
Matkę Bożą - a więc lilie, fiołki, róże, konwalie. Girlandy kwiatów oplatają np. wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej, herby, architekturę gotycką itp. W bordiurach bulli litewskiej
występują też wyobrażenia płodów ziemi - zboże, warzywa i owoce. Jak wyraził się ks. Michał Janocha - „wśród tych kwiatów nie ma ukrytych armat”.
Hrabina Plater i żmudzki autor przekładu tekstu bulli Ineffabilis na litewski ustalili tu wyłącznie religijny program, odmienny całkowicie od patriotyczno-politycznego nastroju dekoracji
malarskich bulli polskiej i ruskiej.
Francuski teolog M. Sire opracował rozległą bibliografię towarzyszącą proklamowanemu dogmatowi. Zbiór wielojęzycznych kodeksów złożył się na Collezione M. D. Sire’a i jako taki wszedł
do Biblioteki Watykańskiej. Tam zainteresował ks. Janusza Pasierba, który oczarowany przez trzy bulle Ineffabilis: polską, ruską i litewską, napisał wiersz Polacy w Rzymie XIX. Oto
jego fragment:
... w rzymskich salonach zjawiały się damy,
w koronkowej żałobie z czarną biżuterią,
malowały do śmierci piękne miniatury,
żeby papież patrząc na nie pamiętał o Polsce...
Ks. Janusz Stanisław Pasierb, wielki humanista, mistrz słowa, opracowywał polonika artystyczne w Rzymie na Watykanie. Wśród nich wiele uwagi poświęcił bulli Ineffabilis w wersji
polskiej, ruskiej i litewskiej. Pracę przerwała mu śmierć w 1993 r. Kontynuował ją ks. Michał Janocha, wybitny historyk sztuki, uczeń ks. Pasierba, wykładowca uniwersytecki,
i powstało cenne dzieło Polonica artystyczne w zbiorach watykańskich, wydane w połowie 2000 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu