Naprzód, poznański pułku pierwszy!
Błyszczący pałasz ściśnij w pięść!
Idź przez grad kul na bój najszczerszy,
Poznańskiej ziemi wolność nieść!
Pierzchnie przed nami Niemców rój,
Wszak my za wolność idziem w bój!
I dopomoże ojców Bóg
Wroga za Polski wygnać próg...
Słowa pieśni Powstania Wielkopolskiego. Zamieściłem ją w Niedzieli w 2002 r. Dzisiaj powstańcza Pieśń żołnierska. Zawiera ją opracowany przez Feliksa Nowowiejskiego w 1921 r.
dla szkół Nowy śpiewnik polski. Nadesłał go Kazimierz Wesołowski, kierownik chóru „Gloria” z Tarnowa. Dziękuję serdecznie, Panie Kazimierzu!
85 lat temu, w ostatnich dniach lutego 1919 r., zakończyły się zwycięskie walki rozpoczętego w Poznaniu 26 grudnia 1918 r. Powstania Wielkopolskiego. Wielkopolska wyzwoliła
się z niemieckiej niewoli. Ochotnicza Armia Wielkopolska, dowodzona przez mjr. Stanisława Taczaka, a od połowy stycznia 1919 r. przez gen. Józefa Dowbora Muśnickiego, w kwietniu
1919 r. liczyła już 60 tys. żołnierzy. W sierpniu 1920 r. została połączona z Wojskiem Polskim.
Wielkopolska - kolebka polskości, ziemia naszej pierwszej stolicy - Gniezna. W katedrze gnieźnieńskiej znajduje się grób św. Wojciecha. W katedrze poznańskiej spoczywają
nasi pierwsi władcy - Mieszko I i Bolesław Chrobry. 14 lipca 1910 r., w 500. rocznicę polskiego zwycięstwa nad Krzyżakami, w Krakowie podczas uroczystego
odsłonięcia ufundowanego przez Ignacego Paderewskiego Pomnika Grunwaldzkiego zabrzmiała pierwszy raz Rota Marii Konopnickiej, zaśpiewana pod kierunkiem twórcy jej melodii - Feliksa Nowowiejskiego,
przez 1000-osobowy chór rodaków przybyłych z wszystkich trzech zaborów. Rotę napisała Maria Konopnicka w proteście przeciwko bestialskiemu pobiciu polskich dzieci przez pruskich
nauczycieli w szkole we Wrześni - za odmowę modlitwy po niemiecku oraz przeciwko wywłaszczaniu Polaków z ich ziemi. Dzieci Wrześni - polskie Orlęta...
28 czerwca 1956 r. - wielka manifestacja mieszkańców Poznania przeciw sowieckiemu i komunistycznemu zniewoleniu Polski. Odpowiedź komunistów - zabicie tego dnia 75 osób
(liczba niepełna). Ok. 900 osób zostaje rannych. Wśród ofiar jest Romek Strzałkowski... W wielkim pochodzie manifestantów z wszystkich zakładów pracy przed gmachem Urzędu Bezpieczeństwa
uczestniczą uczniowie i nauczyciele. Wśród nich, z transparentem: „Żądamy religii w szkole”, idzie Romek Strzałkowski, trzynastoletni uczeń szkoły podstawowej
i szkoły muzycznej. Na czele pochodu kroczą trzy młode dziewczyny, tramwajarki. Idąca w środku trzyma uniesioną wysoko, podziurawioną przez kule, biało-czerwoną chorągiew. Z okien
Urzędu Bezpieczeństwa funkcjonariusze strzelają z broni automatycznej do ludzi. Niosąca sztandar dziewczyna zostaje trafiona. Druga chce jej pomóc. Na bruk pada wypuszczona z rąk
chorągiew. Podbiega Romek, pyta: „Mogę podnieść sztandar?”. I już trzyma go w dłoniach, unosi wysoko i maszeruje w kierunku gmachu UB. Kolejne strzały.
Chłopiec pada. Ludzie podnoszą go. Romek próbuje wrócić do swojego domu. Nagle zostaje wciągnięty do budynku UB i tam otrzymuje strzał - prosto w serce... Po śmierci Romka
władze chcą ukryć zbrodnię i zniesławić pamięć o nim. Groźbami wymuszają na kamieniarzu wykucie na kamiennej płycie grobu Romka sfałszowanej informacji o jego wieku i przyczynie
śmierci. Próbują skrytobójczo zabić ojca chłopca. W Gdańsku władze rozwiązują Szczep Harcerski, który przyjął imię Romka Strzałkowskiego. Wytoczono proces poznańskiemu poecie Konradowi Doberschutzowi
za to, że ośmielił się poświęcić swój wiersz Romkowi... Romek Strzałkowski - polskie Orlę.
Krzyż z napisem - „Września”, Krzyż Powstańców Wielkopolskich, ryngraf z sylwetą Pomnika Poznańskich Krzyży 1956 r., serce i krzyż Romka Strzałkowskiego
- umieściłem wśród wotów w wymalowanym w 1984 r. w Sali Maryjnej na Jasnej Górze ołtarzowym obrazie-wotum pt. W środku nocy, ofiarowanym w imieniu
pielgrzymów Matce Bożej.
Pieśń żołnierska
marsz
Słowa: J. N. Szuman
Muzyka: Jan Skrzydlewski ur. w 1872 r. w Sulencinie w Wielkopolsce
Słyszycie! Niewoli noc blednie i kona,
Grzmi twarda pobudka: na koń!
Już pora, już wolność otwiera ramiona,
Za broń, Polacy, za broń!
Ni wrogów najemny ten rój.
Hej! Naprzód, tam piersi, hej w górę tam głowę!
Za Polskę idziemy na bój.
Nad nami królewskie się chwieją sztandary
I płynie w przyszłości na znak,
Szumiący skrzydłami nad niwy i jary,
Nasz ptak, nasz biały ten ptak.
Choć wieków pokryła się rdzą?
Śmierć kosi: to winy ubiegłych stuleci,
Ofiarną zmywamy je krwią.
Z niemocy Ojczyznę podźwigniem do szczytu,
Rzucimy swawolę hen, precz,
Aż stanie narodom jak posąg z granitu,
O prawo wsparta i miecz.
Jak pręży wśród ognia się pierś!
Hej, baczność w szeregach, idziemy na wroga,
Za Polskę, na życie, na śmierć!
Pomóż w rozwoju naszego portalu