Reklama

W USA

W rocznicę zamachu na Amerykę

W piątą rocznicę ataków terrorystycznych w USA wierni zgromadzili się w jedynej polskiej parafii na Manhattanie - pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika, by oddać hołd ofiarom zamachów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

10 września br., w przeddzień rocznicy ataków terrorystycznych, w samo południe rozpoczęła się Msza św., w której uczestniczyli m.in. Krzysztof Kasprzak - konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej oraz Franciszek i Anna Milewscy - rodzice Łukasza, który zginął pod gruzami drapaczy chmur. Obecni byli również: Leokadia Głogowska, która 11 września 2001 r. znajdowała się na 82. piętrze północnego wieżowca, oraz rodziny i przyjaciele osób, które zginęły w tragedii. Przy głównym ołtarzu została ustawiona kompozycja kwiatowa, przedstawiająca bliźniacze wieże World Trade Center, ufundowana przez rodziców śp. Łukasza Milewskiego.
Bezpośrednio po Mszy św. wierni udali się przed kościół na modlitwę w intencji zmarłych, do miejsca, gdzie znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca Matkę Bożą Nowojorską, która, pogrążona w żalu i smutku, swoimi matczynymi dłońmi obejmuje płonące wieżowce Manhattanu. Pod płaskorzeźbą umieszczona jest tablica, na której znajdują się imiona i nazwiska Polaków, którzy zginęli w gruzach wieżowców World Trade Center. Oto one: Maria Jakubiak, Łukasz Milewski, Dorota Kopiczko, Anna Piętkiewicz-De-Bin, Jan Maciejewski, Norbert Szurkowski, Józef Piskadło.
Nowojorska przygoda 21-letniego Łukasza Milewskiego, który przyjechał do Nowego Jorku - gdzie przebywali jego rodzice - tylko na wakacje, miała według planów trwać do 26 września 2001 r. Po powrocie zamierzał kontynuować rozpoczęte studia na kierunku Zarządzanie i Marketing w Białymstoku. W Nowym Jorku, po wcześniejszej rozmowie kwalifikacyjnej, został zatrudniony i rozpoczął pracę w jednym z wieżowców WTC. 11 września 2001 r., podobnie jak inni pracownicy w metropolii nowojorskiej, pełen zapału, siły i energii do pracy, Łukasz, który przepracował już w ten sposób cztery tygodnie, udał się na swoje stanowisko na 101. piętrze północnego wieżowca. Jego młode życie tutaj się zakończyło. W pamięci rodziców, siostry, rodziny i przyjaciół pozostaje cały czas żywy, mądry, pracowity i uśmiechnięty. Ciało śp. Łukasza odnaleziono po roku. Jego rodzice - Franciszek i Anna Milewscy już od przeszło pięciu lat 11. dnia każdego miesiąca ofiarują Msze św. w parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w intencji swojego syna. Wyrazem pamięci jest też kompozycja muzyczna pt. Ku pamięci Łukasza Milewskiego, nagrana przez jego kolegę - Pawła Podejma, obecnie męża siostry Łukasza.

* * *

W dniu rocznicy zamachu terrorystycznego o godz. 8.46 rozległ się głos dzwonu z wieży kościelnej przy 7 ulicy w Nowym Jorku, gdzie mieści się kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Żałobny dźwięk dzwonu miał upamiętniać moment, gdy pięć lat temu samolot pasażerski uderzył w pierwszą wieżę WTC, i rozpocząć modlitwę za ofiary terroryzmu. Wieczorem po Mszy św. Filipinka Gloria Sambat, piosenkarka i pianistka, wykonała pieśń pt. Nigdy nie chodzę sama, by oddać hołd ofiarom tragedii sprzed pięciu lat. Pamięć o wydarzeniu i osobach, które zginęły, jest cały czas żywa, w sposób szczególny wśród mieszkańców Nowego Jorku - miasta, które najbardziej w historii świata ucierpiało z powodu ataków terrorystycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję