Reklama

Polityka

W obronie demokratycznego państwa prawa

Po pięciu latach rządów obecnej koalicji Polska jako państwo znalazła się w kryzysie, który obejmuje wszystkie elementy konstytucyjnej definicji naszego państwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele spraw, które dzieją się wokół nas, a które podświadomie oceniamy jako niekorzystne, można podsumować jednym zdaniem: polskie państwo wydaje się coraz mniej sprawne i coraz bardziej odległe od potrzeb pojedynczych obywateli. Mamy niekiedy wręcz poczucie, że realizuje cele i podejmuje działania nie w interesie publicznym, lecz w imieniu wąskich grup partykularnych. Tak właśnie opisać można kryzys naszego państwa, mający dla nas bolesne konsekwencje zarówno w kwestiach ideowych, jak i praktycznych. Konstytucja RP w artykule 2 określa charakter naszego państwa jako demokratyczne państwo prawa, urzeczywistniające zasady sprawiedliwości społecznej. Czy mamy poczucie, że w takim kraju żyjemy?

Dlaczego państwo?

Reklama

Państwo jest dla Polaków szczególną wartością. Nasza historia jest tak wyjątkowa, że możemy mówić o państwie właśnie w takich kategoriach - nie tylko jako o instrumencie zbiorowego działania, ale także jako o wartości łączącej się z poświęceniem i ofiarą, stanowiącej świadectwo naszej wolności i narodowej tożsamości.
Dlatego o państwie mówimy w Polsce z dwóch perspektyw. Po pierwsze - Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym Polaków i z tej racji wymaga od nas troski i zaangażowania obywatelskiego. Po drugie - należy mówić o państwie jako o zespole instytucji, które powołane są do tego, by zrealizować polski interes narodowy, zabezpieczyć prawa i wyegzekwować obowiązki obywatelskie. Tak rozumiane państwo podlega ocenie z perspektywy jego skuteczności, sprawności, efektywności.
Polacy muszą mieć poczucie, że „posiadają swoje państwo”, tzn. że wspiera ono realizację ich ambicji, gwarantuje istnienie dobra wspólnego zgodnie z zasadą solidarności, daje poczucie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego, wkracza wszędzie tam, gdzie pojawia się poczucie bezradności, wykluczenia czy niesprawiedliwości.
To właśnie jest demokratyczne państwo prawa. Rządzą nim wolni i bezpieczni obywatele, panuje prawo, gwarantowane są: sprawiedliwość, rozwój i ład społeczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed czym należy bronić Rzeczypospolitej?

Po pięciu latach rządów obecnej koalicji Polska jako państwo znalazła się w kryzysie, który obejmuje wszystkie elementy konstytucyjnej definicji naszego państwa. Według coraz większej części Polaków, sprawy w naszym państwie nie idą w dobrym kierunku.
Widzimy wyraźny kryzys demokracji rozumianej jako ustrój, w którym istnieją równe prawa dla wszystkich obywateli, otwarta i równoprawna debata publiczna, obywatele mają dostęp do informacji o działaniach władzy, panuje wolność słowa i wolność manifestowania swoich przekonań politycznych i społecznych. Ostatnie lata przyniosły we wszystkich tych wymiarach wyraźny regres. Prezydent zgłosił nowelizację ustawy o zgromadzeniach, która utrudnia organizowanie zgromadzeń, koalicja rządowa ograniczyła wolność informacji, walczy się z pluralizmem w mediach, ograniczając dostęp obywateli do Telewizji Trwam - przykłady można mnożyć...
Towarzyszy temu problem coraz słabszego państwa, które omdlewa w żelaznym uścisku grup interesu i różnych lokalnych i centralnych koterii. Równocześnie wszyscy dostrzegamy, jak na naszych oczach likwidowane jest państwo rozumiane jako zespół instytucji powołanych do pomocy obywatelom i gwarantujących im realizację ich praw. Tylko w tym roku zamknięto w Polsce ok. 3 tys. szkół, setki posterunków policji, zapowiedziana jest likwidacja sądów rejonowych w mniejszych miastach powiatowych, zamyka się połączenia kolejowe, biblioteki, bankrutuje służba zdrowia, nie są finansowane programy walki z bezrobociem. I to coraz słabsze państwo paradoksalnie kosztuje nas coraz więcej - dług publiczny rośnie. Mamy więc do czynienia z podwójnym kryzysem państwa - działa coraz gorzej, a przejada coraz więcej naszych pieniędzy. Czujemy się coraz częściej osamotnieni przez wycofujące się państwo, które oczekuje od nas, że będziemy zaradni i jakoś sobie poradzimy. A niestety, bardzo często w takich przypadkach pojedynczy obywatel staje do konfrontacji z lokalnymi układami interesów, z którymi nie jest w stanie dać sobie rady bez wsparcia i arbitrażu ze strony państwa.
Trzecim wymiarem problemów Rzeczypospolitej jest upadek kultury prawnej w Polsce. Prawo pada pod ciosami, jakie zadają mu politycy z obozu władzy. Jest tak dlatego, że zasadą pracy obecnego rządu jest działanie „bez prawa” - za pomocą instrukcji politycznych, niejasnych wewnętrznych procedur lub nawet bez nich. Nie dzieje się to przypadkiem. Celem takiego działania jest chęć ominięcia prawnej odpowiedzialności za swoje działania. Widzimy to doskonale na najbardziej tragicznym przykładzie - tragedii smoleńskiej. Prawo w Polsce egzekwowane jest w sposób wybiórczy, czego dowodzi choćby afera Amber Gold. Powoduje to, że Polacy mogą mieć poczucie braku sprawiedliwości i nieobecności państwa prawa. Prawo znajduje się w kryzysie także w wyniku bezrefleksyjnego przekazywania regulacji do instytucji Unii Europejskiej. Coraz częściej możemy dostrzec, że rząd Donalda Tuska w ramach zasady „płynięcia w głównym nurcie” zgadza się na poddanie np. polskich finansów publicznych nadzorowi ze strony instytucji europejskich, oddaje wiele spraw, które dzieją się w naszym kraju, regulacjom zewnętrznym, także w zakresie celów działania państwa, wprowadza do polskiego języka prawnego pojęcia, będące niekiedy dość niezrozumiałym na gruncie języka polskiego tłumaczeniem wprost pojęć obcojęzycznych.

Co zrobić?

Wychodząc z powyższych diagnoz, powołaliśmy w gronie posłów Prawa i Sprawiedliwości specjalny Parlamentarny Zespół ds. Obrony Demokratycznego Państwa Prawa. Zespół powstał po to, by upomnieć się o wypełnienie przez obóz rządzący tych zapisów polskiej ustawy zasadniczej.
Liczymy na współpracę ze wszystkimi, którym leży na sercu dobro Rzeczypospolitej. Chcemy wskazywać zarówno na problemy współczesnej Polski, jak i na sposoby przezwyciężenia kryzysu naszego państwa.
Połączmy siły w trosce o nasze wspólne dobro.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dwaj wiceprezydenci Warszawy zwolnieni. Gronkiewicz-Waltz zostaje!

[ TEMATY ]

polityka

Artur Stelmasiak

Hanna Gronkiewicz-Waltz

Hanna Gronkiewicz-Waltz

Kolejne dymisje w Ratuszu! Dwaj wiceprezydenci Warszawy zwolnieni. Gronkiewicz-Waltz zostaje! "Osoby, które chcą mojej dymisji, nie chcą wyjaśnienia tej sprawy".

Wiceprezydent stolicy odpowiedzialny za reprywatyzację Jarosław Jóźwiak podał się do dymisji, moim nowym zastępcą został Witold Pahl -powiedziała po zarządzie PO prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent odwołała też wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: nigdy nie uwierzę w to, że Jezus chciał podzielonego Kościoła!

2024-12-29 22:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

– Nigdy nie uwierzę w to, że Jezus chciał podzielonego Kościoła. Wszyscy wyznajemy wiarę, że Kościół jest jeden. Przeszliśmy możliwie najkrótszą fizycznie drogę pomiędzy dwoma kościołami w Łodzi i bardzo długą duchową drogę, liczącą 500 lat, ale jubileusz jest po to, byśmy wykonywali taki powrót do aktu, w którym Jezus Chrystus stwarzał Kościół we wszystkich wymiarach – mówił kard. Grzegorz Ryś na rozpoczęcie Roku Jubileuszowego 2025 w archidiecezji łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję