W chwilach, gdy trzeba odpowiedzialnych decyzji sumienia, gdy tak bardzo potrzebujemy mądrości, refleksji i modlitwy pomyślmy o św. Melchiorze i jego współbraciach męczennikach - mówił bp Tadeusz Rakoczy podczas dorocznej uroczystości ku czci św. Melchiora Grodzieckiego. W tym roku już po raz 17. wspólna modlitwa połączyła bratnie narody Polaków i Czechów.
Międzynarodowa modlitwa rozpoczęła się w kościele św. Marii Magdaleny. Stamtąd ulicami transgranicznego miasta przeszła procesja z relikwiami męczennika do czeskiego kościoła Serca Pana Jezusa. Uczestniczyli w niej kapłani, siostry zakonne, delegacje wspólnot i stowarzyszeń. Jak co roku, ważnym miejscem na trasie procesji był Most Przyjaźni. Nad Olzą, wyznaczającą granicę państw, na polskich pątników oczekiwali wierni Czeskiego Cieszyna na czele z bp. Franciszkiem Lobkovicem, ordynariuszem diecezji ostrawsko-opawskiej. Po serdecznym przywitaniu Polacy i Czesi udali się do jezuickiego kościoła poświęconego Jezusowemu Sercu, gdzie odprawiona została uroczysta Msza św. z udziałem biskupów, kapłanów i wiernych obu diecezji.
W homilii bp Rakoczy podkreślił historyczny kontekst wspólnego spotkania obu narodów: - Gromadzimy się w tym prastarym mieście, niegdyś boleśnie rozdartym, a dzisiaj otwartym na polsko-czeskie spotkania, także o charakterze religijnym, by razem wsłuchiwać się w słowo Boże, by razem się modlić. Ci, którzy noszą pamięć bolesnych podziałów i restrykcji doby komunizmu odczuwają dziś radość i szczęście. Przywołując postaci męczenników z Koszyc na czele ze św. Melchiorem zaznaczył, że ich postawa winna być natchnieniem do wierności sumieniu także dla współczesnych chrześcijan. - Ich świadectwo na zawsze powinno pozostać dla nas wzorem i natchnieniem do chrześcijańskiego życia. Ich przykład winien nas mobilizować, abyśmy nie cofali się w obliczu trudności, jakie stawia przed nami wierność wymogom wiary - mówił. - Nie ma życia bez sumienia. Boimy się świata bez sumienia lub z sumieniem sfałszowanym. Ci, którzy gardzili sumieniem, tworzyli obozy koncentracyjne i gułagi. Nie wolno lekceważyć proroków, którzy głoszą nam prawdę sumienia - podkreślał.
Cieszyński odpust ku czci św. Melchiora odbywał się po raz 17. Powojenna historia tej manifestacji wiary rozpoczęła się w 1995 r., kiedy to Jan Paweł II wyniósł tzw. Męczenników Koszyckich do chwały ołtarzy. Początki procesji z relikwiami św. Melchiora sięgają natomiast 1905 r. Był to efekt beatyfikacji Melchiora, której dokonał papież Pius X.
Pomóż w rozwoju naszego portalu