Reklama

Słodka pasja

Niedziela sosnowiecka 38/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA LOREK: - O pasji motocyklowej Księdza proboszcza pisaliśmy już na łamach „Niedzieli Sosnowieckiej”; znany jest Ksiądz także z organizowania ogólnopolskich wyścigów rowerowych, a sam jest doświadczonym rowerzystą, o którego sukcesach świadczą zdobyte puchary. Jest Ksiądz także twórcą i organizatorem parafialnej świetlicy dla dzieci. Jednak o kolejnej pasji Księdza, jaką jest pszczelarstwo, mało kto wie...

KS. MARIUSZ LIZOŃCZYK: - To może raczej nie tyle moja pasja, co wykorzystanie możliwości, jakie daje położenie parafii, pośród zieleni oraz kwiatów z działek sąsiadów - parafian. Mam na myśli m.in. drzewa owocowe. Tym sposobem zapewniam parafianom większe plony. Oczywiście nie ja, tylko pszczoły, które zapylają kwiaty dając możliwość owocowania.

- Jakiej wiedzy wymaga pszczelarstwo?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Myślę, że nie tyle wiedzy, co - jak wszystko na tym świecie - chęci. A jak do chęci dodamy miłość - to już jest pięknie. Najlepiej jest, gdy się kocha to, co się robi. Co do wiedzy, to im szersza - tym lepiej. Opracowań jest wiele, trzeba tylko po nie sięgnąć. Zresztą zaprzyjaźnieni pszczelarze też chętnie dzielą się wiedzą, a zwłaszcza doświadczeniem. Sądzę, że podstawa to rozróżniać pszczoły, bo mamy oczywiście królową, która powinna być jedna, następnie - robotnice, których potrafi być w ulu do 40 tys. oraz trutnie, czyli męski rodzaj pszczoły, potrzebny, aby królowa mogła się rozmnażać, powiększać pszczelą rodzinę. Robi to bardzo pracowicie, składając od 300 do 2000 jaj dziennie, w zależności od obfitości pokarmu i jego wartości. Trutni jest od kilku do kilkuset w ulu. Trutnie nie mają łatwego życia, bo gdy miodu jest mało pszczoły robotnice się ich pozbywają.

- W jaki sposób stał się Ksiądz właścicielem pierwszego ula?

- Pierwszy ul zawdzięczam koledze z lat szkolnych, Zdzisławowi Martyce, który widział w ogrodach parafialnych doskonałe miejsce dla pszczół i poprosił - jako że sam jest pszczelarzem - o możliwość wstawienia jednego ula. Brakło mu jednak czasu na pracę przy nim, i tak mi się ostał, niejako w spadku. Drugi ofiarował mi Stefan Dyrda i tak zaczęła się powiększać moja pasieka. Dzisiaj mam zagospodarowanych 6 uli. Pięć z nich to tzw. ule wielkopolskie, a jeden tzw. warszawski. Kilka jest pustych na wypadek, gdyby pszczoły wyroiły się u mnie lub w jakiejś innej pasiece.

- Jak wygląda gospodarczy rok pszczelarski?

- Pszczelarstwo to rolnictwo, a więc tu także wszystko układa się jak w polu: od wiosny do jesieni. W zimie się raczej do ula nie zagląda. Jak się potocznie mówi, pszczoły śpią. Można wtedy ula „posłuchać”, podobnie jak z nami robią lekarze.

- Jakie rodzaje miodu dostarczają pszczoły i w jakim okresie się to dzieje?

- Rodzaj miodu zależy od tzw. pożytku, czyli kwiatostanu w danej okolicy. W mojej pasiece możemy mówić o: miodzie wielokwiatowym - w maju i czerwcu, akacjowym - w czerwcu, lipowym - w lipcu i nawłoci - w sierpniu i na początku września. Potem trzeba pszczoły przygotować do zimy przez karmienie i podanie odpowiednich lekarstw.

Reklama

- Wiele osób boi się pszczół, bo mogą użądlić. Czy Ksiądz zakłada kapelusz i ubranie ochronne?

- Trzeba być świadomym, że użądlenie może wywołać bardzo poważne odczyny alergiczne w zależności od ludzkiego organizmu, a to może być niebezpieczne. Dlatego użądleń lepiej unikać. Oczywiście, że pracuję w ubraniu ochronnym, zwłaszcza, że nie jestem wolny od uczulenia na jad pszczeli.

- Każdy miód ma trochę inne właściwości lecznicze. Miód rzepakowy i gryczany stosuje się przy wspomaganiu leczenia układu krążenia; lipowy, tymiankowy i spadziowy na przeziębienie; wrzosowy pomaga przy problemach z nerkami. A co Ksiądz robi z zebranymi miodami, bo zapewne jest go niemało?

- Zawsze podkreślam, że pszczoły mam do ozdoby i z miłości do ludzi, bo są one nam wszystkim bardzo potrzebne. Jeśli chodzi o zebrane miody to zasadniczo większą ich część rozdaję w prezencie z życzeniami zdrowia duchowego i fizycznego.

- Pszczoła daje nam nie tylko miód...

- To prawda, także pyłek kwiatowy, mleczko pszczele, a nawet mówi się, że użądlenie „leczy” reumatyzm czy nadciśnienie. A sławny wosk nie wymaga komentarza. Dalej: kit pszczeli, czyli propolis. Wiele jest darów, które z woli Bożej otrzymujemy dzięki pszczołom.

- Czy ostanie „pszczele żniwa” były dla Księdza udane?

Reklama

- Ten rok w mojej pasiece niestety nie jest zbyt obfity w miód, gdyż jest bardzo sucho. W takich warunkach pogodowych kwiaty nawet jeśli są, to nie nektarują.

- A do czego porównałby Ksiądz pszczelą pasiekę?

- Wydaje mi się, że z pasiekami jest trochę tak, jak z życiem: za bardzo jesteśmy nastawieni na zysk. Zabieramy pszczołom wszystko, począwszy od miodu przez wosk, kit pszczeli, mleczko pszczele, pyłek, nawet jad, przez co osłabiamy bardzo rodzinę pszczelą, zwiększając ryzyko chorób, a jest ich wiele. Powstrzymajmy więc nieco swoją zachłanność, a natura na pewno nam się odpłaci znaczącą hojnością, także w pasiece.

- Np. motocykliście życzy się tylu powrotów ile wyjazdów i paliwa po sam korek w baku, a czego życzy się pszczelarzowi?

- Motocykliście paliwa po korek, a pszczelarzowi - pełnych beczek miodu!

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

​W katastrofie lotniczej w Muan zginęło 181 osób

2024-12-29 07:48

[ TEMATY ]

katastrofa

Korea Południowa

Muan

Boeing 737

PAP/EPA

Katastrofa samolotu w Korei Południowej

Katastrofa samolotu w Korei Południowej

W katastrofie samolotu Jeju Air na lotnisku Muan w południowo-zachodniej Korei Południowej zginęło 179 osób. Spośród 181 osób znajdujących się na pokładzie uratowano dwie - podała w niedzielę południowokoreańska agencja Yonhap, cytując służby ratunkowe.

Dwie osoby ze 181 ludzi znajdujących się na pokładzie samolotu były obywatelami Tajlandii, a pozostali, Korei Płd - podawała wcześniej agencja Reutera. Ministerstwo transportu Korei Płd. określiło katastrofę najtragiczniejszym wypadkiem lotniczym z udziałem południowokoreańskich linii od prawie trzydziestu lat.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka z Małą Armią Janosika podbija sieć. Występ na Monte Cassino też Cię zauroczy

2024-12-27 09:55

[ TEMATY ]

pasterka

kolęda

Mała Armia Janosika

Jezusa Narodzonego

Rabka‑Zdrój

Mała Armia Janosika

Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju

Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju

W sieci pojawiło się nagranie, w którym młodzi polscy górale odgrywają na skrzypkach wspaniałe nuty polskiej kolędy. Jak się okazuje, występ na Pasterce w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Rabce-Zdroju to nie jedyny koncert Małej Armii Janosika. Poniżej przypominamy przepiękne wykonanie pewnego utworu odegranego na Monte Cassino.

Film, w którym dziesiątki dzieci w strojach góralskich z instrumentami nie wstydzą się swojej wiary i w kościele przepięknie wykonują kolędę „Jezusa narodzonego” robi furrorę w polskim internecie. Jak się okazuje, także za granicą internauci udostępniają sobie fenomenalny występ pokazujący piękno polskiej tradycji.
CZYTAJ DALEJ

Szef PSP: w zawalonej kamienicy w Cieszynie zostały znalezione dwie osoby

2024-12-30 07:13

[ TEMATY ]

Cieszyn

PAP/Michał Meissner

Zakończyła się akcja ratownicza w zawalonej kamienicy w Cieszynie. Jak poinformował w niedzielę przed północą szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski, na miejscu znaleziono dwie osoby: jedną po godz. 21. a drugą o 23.10. Dodał, że oznak życia u tych osób nie było.

W czasie briefingu prasowego szef PSP nadbryg. Mariusza Feltynowski poinformował, że faza działań ratowniczych na miejscu katastrofy, do której doszło nad ranem w Cieszynie została zakończona.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję