Reklama

Niedziela Świdnicka

Swego nie znacie...

Lądeckie świątynie

Niedziela świdnicka 8/2013, str. 7

[ TEMATY ]

sztuka

MAREK STADNICKI

Kaplica w 1739 r.

Kaplica w 1739 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głowa Matki Bożej pomimo pewnych oboczności, jak choćby zbyt długa i wydawać by się mogło zbyt mocno budowana szyja - zachwyca niezwykle starannym i przemyślanym modelunkiem, łącząc liryzm i miękkość form kobiecego lica z wyrażanym stanem emocjonalnym i uczuciowym. Owalną twarz z charakterystycznym wysklepionym czołem cechuje delikatny modelunek policzków, subtelne delikatne kształtowanie linii ust kontrastujące z mocno zarysowanym podbródkiem oraz nieomal szkicowe zarysowanie brwi ponad linią wzniesionych średniej wielkości oczu. Idealizowane oblicze Marii, pomimo tego delikatnego uśmiechu, cechuje rodzaj charakterystycznej zadumy i swoistego smutku wyrażające się wzniesieniem łagodnych oczu, łączących się w nastroju znad wyraz delikatną i kruchą postacią Dzieciątka Jezus.

Boki twarzy Matki Bożej okalają cienkie pasma lekko falujących włosów, spływające na ramiona spod korony o liściastych fleuronach. Zastanawiająca w tym kontekście jest forma korony otwartej, charakterystycznej dla epoki średniowiecza - z guzami rautów na obręczy (w odróżnieniu od zamkniętej, która zupełnie zdominowała epokę baroku) będąca jeszcze jednym, ważnym przyczynkiem do tego, by przeprowadzić rzetelną weryfikację przyjętego obecnie datowania tej figury. Ręce obu postaci charakteryzują się realistycznym odtworzeniem dłoni; w prawej Maria trzyma berło, lewą zaś podtrzymuje siedzącego na wysokości piersi Jezusa, wznoszącego wyprostowane palce w geście błogosławieństwa i podtrzymującego złotą kulę będącą symbolem świata, którego grzechy już wkrótce przyjmie na siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejnym ważnym argumentem za przyjęciem innego datowania figury Matki Bożej z Dzieciątkiem z kościoła Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Lądku-Zdroju, a właściwie przesunięcie jej czasu powstania do czasów średniowiecza, są przekazy opierające się na siedemnastowiecznych dokumentach znajdujących się niegdyś w parafialnej świątyni. Według zawartych tam informacji, w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ustawiony był „od niepamiętnych czasów posąg Maryi z Dzieciątkiem”. Po remoncie prowadzonym przez ówczesnego zarządcę ks. Adama Breitera „oddalono z na nowo sprawionego wnętrza uposażonego dużą ilością nowo fundowanych figur i sprzętów rzeczoną starożytną statuę”, ponieważ proboszczowi nie odpowiadała „prymitywna” estetyka starej rzeźby. W wyniku tej decyzji rozgorzał nawet spór pomiędzy wiernymi domagającymi się powrotu do kościoła „swojej Maryi”, jednakże jej los został przypieczętowany zabiegami hrabiego Hoffmanna, który wyprosił, by ją przekazano do ufundowanej przez niego kaplicy zdrojowej.

* * *

Marek Stadnicki
historyk sztuki, autor licznych opracowań monograficznych zabytków Dolnego Śląska

2013-02-20 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Bóg nie umarł” – film, który jest świadectwem

W ostatnim piętnastoleciu przetoczyło się przez Amerykę kilkadziesiąt głośnych procesów sądowych, wytaczanych uniwersytetom i konkretnym wykładowcom przez zdesperowanych studentów, od których żądano podpisania na początku zajęć z filozofii wstrząsającej deklaracji: „God is dead”. Bóg umarł. Słowa te, łamiące sumienia wielu młodych ludzi, pochodzą z pism Nietzschego: „Bóg umarł! Bóg nie żyje! Myśmy go zabili! Jakże się pocieszymy, mordercy nad mordercami? Najświętsze i najmożniejsze, co świat dotąd posiadał, krwią spłynęło pod naszymi nożami – kto zetrze z nas tę krew? Jakaż woda obmyć by nas mogła? Jakież uroczystości pokutne, jakież igrzyska święte będziem musieli wynaleźć? Nie jestże wielkość tego czynu za wielka dla nas? Czyż nie musimy sami stać się bogami, by tylko zdawać się jego godnymi?” („Wiedza radosna”, tłum. L. Staff). Choć trudno sobie wyobrazić sytuację, w której wykładowca uniwersytecki może być tak cyniczny, bezczelny, niemądry i zdolny do manipulacji, pewne jest, że sytuacja, w której studenci – dla zdobycia zaliczenia – zmuszani byli do zaparcia się swojej wiary, powtarzała się wielokrotnie i, jak sądzę, miała miejsce nie tylko w USA. Także ja, jako student czcigodnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, brałem udział w wykładach, które (choć stanowić miały wstęp do filozofii) były w całości poświęcone argumentowaniu przeciwko chrześcijaństwu.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr hab. Sławomir Zych - zasłużony dla Powiatu Kolbuszowskiego

2024-04-28 22:10

Bartosz Walicki

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Zasłużeni dla Powiatu Kolbuszowskiego

Przyznaje się je osobom fizycznym lub prawnym, a także instytucjom państwowym, jednostkom samorządu terytorialnego oraz organizacjom społecznym i zawodowym, które poprzez swoją działalność zawodową i społeczną przyczyniły się do gospodarczego, kulturalnego i społecznego rozwoju powiatu kolbuszowskiego. Zaznaczyć należy, że wzór odznaki został zaopiniowany przez Komisję Heraldyczną działającą przy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz uzyskał zgodę Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Jednym z wyróżnionych odznaką został kapłan diecezji rzeszowskiej, ks. dr hab. Sławomir Zych, dyrektor Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym KUL. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Odznaki Honorowej Powiatu Kolbuszowskiego postanowienie o przyznaniu odznaki podjął w dniu 27 marca br. Zarząd Powiatu w Kolbuszowej. Razem z ks. S. Zychem uhonorowani zostali: Józef Kardyś, Zbigniew Chmielowiec, Władysław Ortyl, Maciej Szymański, Zbigniew Strzelczyk i Andrzej Jagodziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję