Na początku dwa obrazy, dwie motywacje, dwie historie pokazujące, kiedy rezygnacja z mięsa, alkoholu czy ulubionych kalorycznych potraw jest postem, a kiedy dbaniem o ciało, troską o zdrowie, sylwetkę i komfort psychiczny, co samo w sobie nie jest złe, ale jest tylko głodówką.
Dwa obrazy
Andrzej w czasie sezonu przez kilka dni żywi się tylko jarzynami. Robi to w dniach wolnych od pracy zawodowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po tej kuracji czuję się jak nowo narodzony. Opowiada, że wstaje rano rześki, wypoczęty, pełny energii. - Mam rodzinę na utrzymaniu - mówi - więc muszę dbać o siebie, by żona miała co włożyć do garnka, a synom zapewnić wykształcenie.
Piotr od wielu już lat w każdy piątek pości o chlebie i wodzie. Zaczyna dzień Mszą św., a potem podejmuje codzienne obowiązki zawodowe. Pod koniec dnia czuje się osłabiony i cieszy go możliwość udania się nocny odpoczynek.
Jak podkreśla, ma za co dziękować Stwórcy. - Dlatego przez post, który przecież jest łaską, zbliżam się do Niego, pamiętam o Nim - wyjaśnia. - Zresztą bez modlitwy nie można mówić o poście, tu nie chodzi o samo niejedzenie. Gdy pomyślę o tym, co przecierpiał Chrystus, jak mnie umiłował, wtedy post nabiera szczególnego znaczenia. Ważniejsze są owoce. Z czasem zauważam, że post wyostrza wzrok na głos Boga. Czasem bywa trudniej, ale tak ma być, przecież jest to ofiara, ofiara z miłości.
Post w tradycji Kościoła
Reklama
Post - chwilowa rezygnacja z rzeczy dobrych, zapomnienie o sobie, własnej wygodzie - ma źródło w nawróceniu serca. Bez pokuty wewnętrznej - jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego - czyny pokutne pozostają bezowocne i kłamliwe. „Nawrócenie wewnętrzne skłania do uzewnętrznienia tej postawy przez znaki widzialne, gesty i czyny pokutne” (KKK 1430). Pokuta wewnętrzna jest łaską Bożą, która umożliwia przemianę życia, nawrócenie, zerwanie z grzechem i odwrócenie się od zła, zawiera również pragnienie i postanowienie zmiany życia, nadzieję na miłosierdzie Boże i ufność (por. KKK 1431).
W tradycji Kościoła wyróżniamy post ścisły i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Ścisły post (tylko jeden posiłek do syta i 2 skromne posiłki) obowiązuje dwa razy w roku - w Środę Popielcową i Wielki Piątek. Obejmuje on wiernych między 18. a 60. rokiem życia z wyjątkiem chorych. Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych praktykuje się w każdy piątek w całym roku. W tym miejscu należy zwrócić uwagę także na post eucharystyczny, związany z przygotowaniem do przyjęcia Komunii św.
Człowiek - ciało i duch
Reklama
Człowiek to ciało i dusza. Dlatego trudno sobie wyobrazić praktyki czysto duchowe, wszak nie jesteśmy aniołami, obok modlitwy potrzebujemy postaw ze strony ciała, m.in. postu, jałmużny. Podejmujemy więc w czasie Wielkiego Postu wyrzeczenia, takie jak np.: zmiana potraw mięsnych na rybne lub jarskie, rezygnacja z czekolady, obejrzenia ulubionego serialu, surfowania po Internecie, korzystania przez dzień z telefonu komórkowego. Post ma zawsze charakter religijny, jest uważany za środek uświęcający, oczyszczający także w innych wyznaniach czy filozofiach. Kluczowa jest tu intencja: dlaczego albo dla Kogo podejmujemy wyrzeczenia. Skoro czynimy to z miłości do Jezusa, który cierpiał i umarł dla naszego zbawienia, łączymy nasz trud z Jego bólem, odrzuceniem, wyszydzeniem, pragniemy Go naśladować, wtedy pościmy. Przez umartwienie nakierowujemy ciało, ducha, intelekt, wolę, emocje na Boga. To doświadczenie uczy opanowania, zwyciężenia egoizmu, ociężałości czy lenistwa. Postawa zależności i zaufania wyraża pokorę, nadzieję, miłość człowieka do Boga. Umartwienie ciała ma pomóc w rozmyślaniu nad własnym postępowaniem, może też prowadzić do żalu za grzechy. O tym, jak mamy pościć, mówi Chrystus: „Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6, 16-18).
Jezus, który przyjął ludzką naturę, napełniony Duchem Świętym „przebywał w Duchu” na pustyni przez 40 dni i nic nie jadł (por. Łk 4, 1-13, kuszenie na pustyni), to znaczy, że my, Jego uczniowie, mamy czynić podobnie, by otworzyć się na działanie Ducha Świętego i przyjąć wolę Ojca.
Wszystkie czyny pokutne bowiem wypływające z miłosiernej miłości i wolności są darem, odzierają nas z pozorów, a gdy one opadną, stajemy bez masek czy udawania w prawdzie o sobie w obliczu dobrego, świętego Boga Stwórcy.