Odpowiedź eksperta
Od kilku lat do polskich sądów wpływają dziesiątki, a nawet setki spraw frankowych, czyli spraw dotyczących kredytów zaciągniętych we franku szwajcarskim. Kancelarie prawne zwane frankowymi świadczą usługi prawne tysiącom poszkodowanych w wyniku podpisania niezgodnej z prawem umowy kredytowej.
W większości umów frankowych znajdują się zapisy, które nie powinny się tam znaleźć. I to właśnie one są podstawą do unieważnienia kredytu we frankach. Nazywa się je klauzulami abuzywnymi. Warto zapamiętać ten termin, gdyż przewija się on w sprawach frankowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co ważne, nadal utrzymuje się tendencja do rozpatrywania spraw frankowych na korzyść frankowiczów. W 2022 r. liczbę spraw sądowych szacowano na mniej więcej 80 tys., a zdecydowana większość rozpraw skończyła się decyzją pozytywną dla frankowiczów. Banki co prawda odwołują się od wyroku I instancji, ale również sąd II instancji wydaje wyroki z przewagą korzystne dla frankowiczów.
8 września ub.r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł w sprawie kształtowania klauzul niedozwolonych w umowach kredytowych. Okazało się, że sądy nie mogą samodzielnie korygować klauzul abuzywnych, na które nie zgadzają się konsumenci. Do tej pory sądy miały bowiem możliwość usunięcia części zapisu klauzuli abuzywnej z pozostawieniem reszty klauzuli. Powodowało to, że cała umowa była nadal ważna, a obowiązywać przestawał jedynie wadliwy zapis. Dla banków była to bardzo wygodna sytuacja, gdyż nie musiały zwracać kredytobiorcy wszystkich wpłaconych przez niego środków.
Rozprawa przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, która odbyła się 12 października 2022 r., a dotyczyła możliwości dochodzenia przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału – dla frankowiczów kwestia w tej chwili absolutnie najważniejsza – została zamknięta. Na orzeczenie TSUE w kwestii tego, czy frankowicze winni są bankom wynagrodzenie za korzystanie z kredytu, a banki klientom – za spłacone raty w razie unieważnionej umowy, trzeba poczekać. Jak długo? Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zarządził sporządzenie przez rzecznika generalnego opinii do 16 lutego, co oznacza, że wyroku należy się spodziewać co najmniej kilka miesięcy później.