To druga w Polsce i pierwsza w Warszawie parafia pod wezwaniem św. Rity. Choć została erygowana niecałe trzy lata temu, to wierni chętnie przybywają na ul. Żupniczą 27, by prosić patronkę od spraw beznadziejnych o wstawiennictwo.
22. dnia miesiąca
Dużą frekwencję modlących się widać na Mszach św. W oczy rzuca się przede wszystkim liczna obecność młodzieży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Znaczącą popularnością wśród wienych cieszą się oczyswiście nabożeństwa ku czci św. Rity.
– Gromadzimy się 22. dnia każdego miesiąca. Przychodzą nie tylko parafianie, ale też wierni z Polski i zagranicy, np. z Wielkiej Brytanii. Uczestnicy proszą o różne łaski, a wszystkie ich intencje są odczytywane – opowiada ks. Andrzej Jakubaszek, proboszcz parafii.
Nabożeństwa mają rozbudowany charakter. Po Eucharystii, odmawiane są koronka i litania do świętej oraz odbywa się procesja z jej figurą i poświęconymi różami. Całość wieńczy możliwość ucałowania relikwii św. Rity.
Reklama
Przyszła święta urodziła się ok. 1380 r. w rodzinie ubogich górali, jako jedyne dziecko. Została przyjęta do zakonu augustianek i z radością, z miłości do Jezusa spełniała wszystkie posługi w klasztorze. Miała szczególne nabożeństwo do Bożej męki. Po jej śmierci sława jej świętości zaczęła ściągać do Cascii wielu pielgrzymów. Kiedy po kilku latach w kościele wybuchł gwałtowny pożar, mimo że spaliła się cała świątynia, trumna z ciałem Rity pozostała nietknięta. W 1628 r. papież Urban VIII zatwierdził jej kult, który teraz dynamicznie rozwija się także na warszawskiej Pradze.
Przy Żupniczej 27 są już pierwsze owoce regularnej modlitwy za wstawiennictewm św. Rity. Możemy o nich przeczytać w Księdze Świadectw i Łask. Marta dziękuje za uratowane życie, Joanna za dar potomstwa po stracie piewszego dziecka, a Dorota za zdany egzamin.
Jak zaznacza ks. Jakubaszek, niemal z każdym dniem przybywa nowych łask. – Są one składane zarówno w formie telefonicznej, jak i pisemnej – mówi proboszcz i krótko podsumowuje. – Za wstawiennictwem św. Rity urodziło się już ok. 30 dzieci, są też małżeństwa uratowane przed rozpadem.
Wołanie do Nieba
Z inicjatywy powstania Księgi Świadectw i Łask zadowoleni są parafianie. Dlaczego?
– Mogą one przecież umocnić czyjąś wiarę, by także inni mogli wypraszać potrzebne dla siebie łaski – wyjaśnia Piotr Krówka, parafianin.
Intencji jest dużo i dotyczą niemal wszystkich aspektów życia. – Dostrzegamy, jak wielka jest potrzeba wsparcia z nieba – ocenia parafianin.
Wśród próśb dominują przede wszystkim modlitwy o uzdrowienia, nawrócenia, ale są też błagania o wsparcie w walce z nałogiem. Młodzi ludzie modlą się o dobry wybór drogi życiowej, dobrą żonę czy dobrego męża.
W parafii funkcjonuje także róża różańcowa św. Rity.
– Jako parafianie staramy się zapraszać naszych bliskich i znajomych do włączenia się w tę modlitwę i w ten sposób wspólnota się rozrasta – mówi z dumą Piotr Krówka.